Drużyna prowadzona przez Zbigniewa Lamka była do tej pory w komfortowej sytuacji. Trzy kolejne mecze Unia rozegrała bowiem na swoim boisku. Ekipa z Krzywdy pokonała kolejno LKS Agrotex Milanów (4:0), Młodzieżówkę Radzyń Podlaski (2:1), a w miniony weekend Az-Bud Komarówka Podlaska (także 2:1).
Tym samym, razem z Gromem Kąkolewnica oraz rewelacyjnym beniaminkiem, Victorią Parczew, jest zespołem z kompletem trzech wygranych. A jedynie za sprawą gorszego bilansu bramkowego plasuje się dopiero na trzecim miejscu w tabeli.
– Podchodzimy spokojnie do naszych wyników. Muszę odpowiednio polewać piłkarzom wodę na głowy, aby im się nie przegrzały – mówi żartobliwie trener Lamek. Szkoleniowiec cieszy się, że drużyna w każdym meczu podejmuje walkę. – Cały zespół wychodzi na boisko i jest zaangażowany w odniesienie sukcesu. Do tego, dopisuje nam szczęście. To wszystko składa się na zwycięstwo – tłumaczy opiekun Unii.
Zespół z Krzywdy stanie w najbliższej kolejce przed większym wyzwaniem, bo w końcu zagra na wyjeździe. Jego rywalem będzie Kujawiak Stanin. Rywale do tej pory uzbierali siedem punktów. Od półtora roku w Staninie pracuje doświadczony trener Andrzej Zarzycki. – Pamiętam, jak przejąłem zespół, który miał problemy z tym, żeby się utrzymać. Wspólnymi siłami pozostaliśmy w lidze okręgowej – wspomina opiekun Kujawiaka. Szkoleniowiec dodaje: – nie ukrywam, jesteśmy zadowoleni z takiego otwarcia.
O sile ekipy ze Stanina przekonały się już Tytan Wisznice (1:0) i Orzeł Czemierniki (4:3). W ostatniej kolejce podopieczni trenera Zarzyckiego podzielili się punktami z Unią Żabików (1:1), strzelając gola na remis w 95 minucie. Bramkę zdobył Daniel Osiak. To jeden z doświadczonych zawodników, podobnie jak obaj Rafałowie Goławscy (I i II) czy Kacper Chromiński.
– Doszła nam również spora grupa młodych piłkarzy: Mikołaj Mucha, Krystian Stefaniak, Szymon Siwiec, Jakub Stępniewski, Kacper Strzelec – wylicza opiekun Kujawiaka. – To nasi wychowankowi, młodzi zdolni. Cieszymy się, że powoli wchodzą do pierwszego zespołu. W kolejnych spotkaniach chcemy pójść za ciosem i wrócić do wygrywania. Przyjeżdża jednak do nas Unia Krzywda, to solidna drużyna. Nasz prezes stwierdził, że będzie usatysfakcjonowany, kiedy zespół na koniec sezonu znajdzie się w pierwszej piątce tabeli – dodaje Zarzycki.