Bug Hanna i Ruch Izbica zgodnie uzbierały w pierwszej rundzie identyczną liczbę punktów – po 25. Sąsiadujące w tabeli ekipy zajmują odpowiednio czwartą i piątą lokatę
Wyżej sklasyfikowany jest Bug. Zadecydował o tym wynik bezpośredniego starcia obu zespołów. Już w drugiej kolejce rozgrywek Bug ograł Ruch 2:1. Losy spotkania rozstrzygnęły się bardzo szybko. Po 26 minutach gry było już 2:1. Najpierw, w trzeciej minucie prowadzenie dla gości uzyskał grający trener Roman Blonka. Wyrównał w 15 min Paweł Lewczuk. Wynik podwyższył Dmytro Fabrika w 26 min. Piłkarze z Izbicy nie musieli przegrać tego spotkania. W 90 min Maciej Śliwa nie wykorzystał rzutu karnego. Jego strzał z 11 metrów obronił bramkarz ekipy z Hanny.
Zarówno Bug, jak też Ruch zgromadziły po 25 punktów na koncie. Obie drużyny, co nie zdarza się często, legitymują się identycznym bilansem zwycięstw, remisów i porażek. Osiem wygranych, remis i cztery porażki - to dorobek każdego z zespołów. Oprócz zwycięstwa z Ruchem Bug wygrał u siebie także z GKS Łopiennik (3:2), Granicą Dorohusk (5:0) i Unią Białopole (5:0) oraz na wyjeździe Kłosem Gmina Chełm (4:2), Orłem Srebrzyszcze (5:0), Frassatim Fajsławice (2:1) i Spółdzielcą Siedliszcze (3:2). Ruch z kolei ograł na wyjeździe Włodawiankę Włodawa 3:1, GKS Łopiennik 1:0 i Brata Siennica Nadolna 2:1. Pozostałe pięć zwycięstw odniósł przed własnymi kibicami: z Unią Rejowiec (3:0), Orłem Srebrzyszcze (2:0), Frassatim Fajsławice (2:0), Spółdzielcą Siedliszcze (1:0) oraz Unią Białopole (walkower 3:0). Podopieczni trenera Blonki zremisowali na wyjeździe z mistrzem jesieni Spartą Rejowiec Fabryczny, z kolei Bug w meczu przed własną publicznością z Bratem Siennica Nadolna (1:1). Drużyna z Hanny musiała uznać wyższość Sparty Rejowiec Fabryczny z spotkaniu u siebie oraz w meczach wyjazdowych Włodawianki Włodawa, Unii Rejowiec i Hetmana Żółkiewka. W starciu z ekipą z Rejowca podopieczni grającego trenera Michała Gromysza doznali jednej z najwyższych porażek w rundzie jesiennej - 1:10. Z kolei Ruch nie dał rady Kłosowi Gmina Chełm i Hetmanowi Żółkiewka na swoim boisku oraz wspomnianemu już Bugowi i Granicy Dorohusk. – Nie pamiętam takiej sytuacji aby dwie drużyny miały jednocześnie identyczną liczbę punktów, zwycięstw, remisów i porażek, tak jak my z Bugiem. Tak naprawdę to trzech przegranych powinniśmy uniknąć. Mam na myśli spotkanie z Bugiem, gdzie w ostatniej minucie nie strzelamy rzutu karnego oraz w meczach z Hetmanem i Granicą. Ostatnie ze spotkań kończyliśmy w siódemkę. Szkoda też remisu ze Spartą, gdzie w pierwszej połowie to rywale byli lepsi, w drugiej już zdecydowanie nasza drużyna. W rundzie rewanżowej chcemy być wyżej w tabeli, miejsce w pierwszej trójce bardzo by nas interesowało – mówi trener Ruchu Roman Blonka.