Trenerem Bugu Hanna został Michał Gromysz. Nowy opiekun spadkowicza z IV ligi przeniósł się z Tytana Wisznice, występującego w bialskiej klasie okręgowej.
26-latek przejął zespół od dziewiątej kolejki poprzedniego sezonu. W zakończonych w czerwcu rozgrywkach zajął 11. pozycję. – Nie ukrywam, że miałem propozycje od trzech klubów, m.in. Huraganu Międzyrzec Podlaski, w IV lidze. Odmówiłem. Zdecydowałem się na Bug. Z pewnością będzie to dla mnie i klubu wyzwanie. Przyznam, że nie była to łatwa decyzja – mówi trener Gromysz.
Zadaniem nowego szkoleniowca będzie przede wszystkim budowa zespołu na kolejny sezon. Bug rok temu wywalczył awans do IV ligi. Okazało się, że łatwiej było zdobyć promocję na wyższy szczebel rozgrywkowy, niż pozostać na kolejny sezon. Drużyna pożegnała się z IV ligą. Z klubem rozstał się trener Łukasz Jankowski.
– Rozmowy z prezesem Hubertem Kowalikiem były bardzo konkretne. Oferta współpracy przypadła mi do gustu i doszliśmy do porozumienia. Na pewno nie będziemy się napinać na powrót do IV ligi. Nie nakładamy na siebie niepotrzebnej presji. Przede wszystkim chcemy spokojnie budować drużynę po spadku – tłumaczy opiekun Bugu.
Drużyna wznowiła już treningi. Na pierwszych zajęciach było 18 piłkarzy, na kolejnych 16. – Z kadry, która walczyła w IV lidze na pozostanie zdecydowało się sześciu zawodników. Kolejnych 12 zastanawia się nad podjęciem decyzji. Do składu pierwszego zespołu włączymy też piłkarzy z drugiej drużyny – tłumaczy Gromysz. W tygodniu planowane są dwa zajęcia, we wtorek i czwartek.
Największy problem będzie z rozgrywaniem gier kontrolnych. – Większość drużyn miała już zarezerwowane sparingi, więc trudno jest kogoś znaleźć do gry w weekendy. Dlatego chcemy wstrzelić się w terminy środowe – mówi szkoleniowiec. 22 lipca Bug zmierzy się z Victorią Parczew. Na środę 26 lipca planowana jest gra kontrolna z Az-Bud Komarówka Podlaska.
Klub poszukuje zawodników ofensywnych i na środek pomocy. Do rozgrywek z drużyną przygotowywać się będzie trener. – Jestem młody, na pewno będę się ruszał. Niewykluczone, że jeśli będzie taka konieczność, będę wspierał drużynę na boisku – zapowiada opiekun Bugu.
Pierwszym rywalem Bugu w nowym sezonie keeza chełmskiej klasy okręgowej będzie na wyjeździe Włodawianka.