(fot. Piotr Michalski)
GKS Górnik Łęczna rozbił HydroTruck Radom aż 8:1
Było sporo osób, które obawiało się tego spotkania. Przypomnijmy, że kilka tygodni temu Górnik zaledwie zremisował w starciu z innym ligowym outsiderem, Orlenem Gdańsk. Wicemistrzynie Polski widocznie wyciągnęły wnioski z tamtej konfrontacji i w sobotę nie dały szans HydroTruckowi Radom. O dobry humor zadbała przede wszystkim Klaudia Miłek, która bardzo szybko zdobyła dwie bramki otwierające wynik. Do przerwy było 5:0, bo swoje gole dołożyły jeszcze Kinga Bużan, Oliwia Rapacka i Klaudia Fabova. Słowaczka dołożyła jeszcze drugie trafienie po zmianie stron, a na listę strzelczyń wpisała się jeszcze Dominika Dereń oraz Miłek. – Właśnie tak sobie wyobrażaliśmy ten mecz. Chcieliśmy szybko otworzyć wynik. Najbardziej cieszą mnie bramki zdobywane po stałych fragmentach gry. Niezależnie jednak od sposobu ich strzelania, najważniejsze są 3 punkty – mówi klubowym mediom Robert Makarewicz, opiekun Górnika.
GKS Górnik Łęczna – HydroTruck Radom 8:1 (5:0)
Bramki: Miłek (9, 11, 71), Bużan (14), Rapacka (21), Fabova (44, 50), Dereń (57) – Bieryło (60).
Górnik: Palińska – Litwiniec, Bużan (58 Frontczak), Głąb (46 Cyraniak), Zając (46 Gliszczyńska), Kazanowska, Kaczor (46 Dereń), Rapacka, Szymczak, Fabova (57 Sikora), Miłek.
HydroTruck: Macała (62 Snopczyńska) – Mucka, Komanda, Rosińska (62 Molenda), Zielińska (66 Majewska), Malesa, Płóciennik, Chmura, Orłowska (27 Dall’Ara), Bieryło, Tkaczyk.
Żółte kartki: Komanda. Sędziowała: Olesiak. Widzów: 100.