(fot. WOJCIECH SZUBARTOWSKI)
W jednym z najważniejszych pojedynków tego sezonu Górnik Łęczna pokonał TME SMS Łódź. Bohaterką meczu była Klaudia Miłek
Spotkanie w Łęcznej było jednym z tym, które miało zadecydować o tym, kto spędzi zimę w fotelu lidera Ekstraligi. Ostatecznie okazało się, że żadna z rywalizujących w Łęcznej ekip tam się nie znalazła, bo tabeli przewodzi GKS GieKSa Katowice.
Nie oznacza to jednak, że sobotnie zwycięstwo nie ma dla Górnika znaczenia. Dzięki niemu klub z Łęcznej traci do ekipy z Górnego Śląska tylko 2 pkt i wiosną może je odrobić chociażby w bezpośrednim starciu.
Górnik wcale nie musiał pokonać TME SMS Łódź, bo już od 5 min przegrywał po znakomitym uderzeniu z rzutu wolnego Wiktorii Zieniewicz. Zimny prysznic otrzeźwił gospodynie, które od tego momentu zaczęły grać niemal perfekcyjnie. Kolejne ataki sunęły na bramkę łodzianek, a z każdą minutą na ich połowie robiło się coraz goręcej. W końcu w 19 min Ernestina Abambila sfaulowała w polu karnym Mariannę Litwiniec, a rzut karny na bramkę zamieniła Klaudia Miłek. Ta sama zawodniczka w identyczny sposób kwadrans później wyprowadziła Górnik na prowadzenie. Tym razem w polu karnym sfaulowana została Klaudia Lefeld.
Po pierwszej połowie wydawało się więc, że gospodynie kontrolują boiskowe wydarzenia. Na początku drugiej części meczu jednak dały się zaskoczyć. Przyczyniła się do tego Emilia Szymczak, której szkolny błąd pozwolił Dominice Kopińskiej pokonać Annę Palińską. W tym miejscu ponownie można przytoczyć zdanie o zimnym prysznicu, bo w kolejnych minutach miejscowe odzyskały dominację nad boiskowymi wydarzeniami. Efektem tego były gole Anny Zając, Oliwii Rapackiej oraz Miłek, które dały Górnikowi triumf 5:2 i drugie miejsce w tabeli Ekstraligi.
GKS Górnik Łęczna – TME SMS Łódź 5:2 (2:1)
Bramki: Miłek (20 z karnego, 35 z karnego, 82), Zając (58), Rapacka (74) – Zieniewicz (5), Kopińska (47).
Górnik: Palińska – Cyraniak, Szymczak, Kazanowska, Głąb, Zając (84 Bużan), Litwiniec (73 Kaczor), Dereń (63 Fabova), Rapacka, Lefeld, Miłek (84 Gliszczyńska).
Łódź: Szperkowska – Kolis (81 Gąsieniec), Jedlińska (81 Maciejko), Grzybowska, Filipczak (46 Domin), Kopińska, Rędzia, Enjo (64 Onoszko), Abambila (81 Dabrowska), Sokołowska, Zieniewicz.
Żółte kartki: Szymczak, Lefeld - Kolis, Zieniewicz, Rędzia. Sędziowała: Anna Adamska. Widzów: 50.