(fot. Piotr Michalski)
GKS Górnik Łęczna jeszcze nie przegrał żadnego sparingu w zimowym okresie przygotowawczym. W niedzielę podopieczne Piotra Mazurkiewicza ograły aż 6:1 GKS Katowice
To był znakomity występ mistrzyń Polski, które kompletnie zdominowały swojego ligowego rywala. Na pierwszego gola w Nowinach, gdzie był rozgrywany ten mecz, trzeba było czekać do 25 min. Wówczas w zamieszaniu podbramkowym największym sprytem wykazała się Małgorzata Grec i z bliska wpakowała piłkę do siatki. Do przerwy więcej goli już nie padło.
Worek z bramkami rozwiązał się dopiero po zmianie stron. Jako pierwsza w drugiej połowie katowicką obronę naruszyła Nikola Karczewska, która dobiła piłkę po strzale Grec. Później swoje gole również zdobyły największe gwiazdy Górnika – Ewelina Kamczyk i Emilia Zdunek. Kolejne dwie bramki natomiast dołożyły młode talenty łęcznianek Roksana Ratajczyk i Maja Osińska. Ta pierwsza mogła mieć na koncie jeszcze jedno trafienie, ale zmarnowała rzut karny. Katowiczanki stać było tylko na honorowego gola – w 81 min zdobyła go Klaudia Maciążka
Piotra Mazurkiewicza, oprócz wyniku, może również cieszyć fakt, że 90 minut na boisku wytrzymała Natasza Górnicka. Liderka defensywy mistrzyń Polski ostatnio zmagała się z urazem mięśnia przywodziciela uda. Doświadczona piłkarka doszła już do zdrowia i w Nowinach prezentowała się bardzo dobrze.
Ekstraliga wznowi rozgrywki w pierwszy weekend marca, a pierwszym przeciwnikiem będzie LKS Rolnik B. Głogówek, przedostatnia drużyna w tabeli. Marzec będzie zresztą bardzo intensywnym okresem dla piłkarek Górnika, bo tydzień później zagrają na wyjeździe z AZS UJ Kraków, a w kolejny weekend będą rywalizować z Czarnymi Sosnowiec. Przypomnijmy, że w pierwszej rundzie obaj rywale okazali się lepsi od łęcznianek. Oba te spotkania przedzieli jeszcze zaplanowany na 17 marca wyjazd do Olsztyna na mecz 1/8 finału Pucharu Polski z rezerwami Stomilanek.
GKS Katowice – GKS Górnik Łęczna 1:6 (0:1)
Bramki: Maciążka (81) – Grec (25), Karczewska (49), Kamczyk (51), Zdunek (58), Ratajczyk (64), Osińska (77).
Górnik: Palińska (64 Zielińska) – Dyguś (60 Rżany), Górnicka, Zawadzka (64 Kazanowska), Zając (46 Niedbała), Siwińska (46 Ratajczyk), Grec (60 Kaczor), Hmirova (46 Rapacka), Zdunek (66 Osajkowska), Kamczyk (60 Głąb), Karczewska (64 Osińska).