Tylko trzy zawodniczki Górnika Łęczna otrzymały powołanie do reprezentacji Polski.
Czasy, kiedy na każde zgrupowanie kadry z Łęcznej wyjeżdżało po 6-7 piłkarek już dawno minęły. Kryzys sportowy, który dopadł w ostatnim czasie mistrza Polski, zauważył również Miłosz Stępiński.
Selekcjoner reprezentacji Polski na kluczowe mecze eliminacji mistrzostw Europy z Czeszkami powołał z Górnika jedynie Małgorzatę Grec, Jolantę Siwińską i Nikolę Karczewską. Wśród pominiętych znalazły się m.in. Ewelina Kamczyk i Emilia Zdunek. Obie mają prawo czuć się rozgoryczone. Kamczyk to przecież najlepsza strzelczyni Ekstraligi w poprzednim sezonie, a Zdunek, aby grać w kadrze odeszła z hiszpańskiej Sevilli i wróciła do Polski.
- Każdy, kto obserwuje kobiecą piłkę ligową, wie, że w Górniku jest jakiś problem. Chyba dawno nie było takiej sytuacji, w której mistrz Polski, który zaraz zagra w eliminacjach do Ligi Mistrzyń, nie wygrywa trzech ligowych spotkań z rzędu. Coś jest na pewno nie tak, jeśli chodzi o organizację gry, współpracę zawodniczek na boisku czy zaangażowanie. Nie ukrywam, że niepokoi mnie słabsza dyspozycja piłkarek Górnika – powiedział portalowi laczynaspilka.pl Miłosz Stępiński, trener reprezentacji Polski.
Tym razem najliczniej reprezentowanym klubem w kadrze jest KKS Czarni Sosnowiec. Stępiński skorzystał z aż pięciu zawodniczek lidera Ekstraligi. Warto zauważyć, że trzy z nich (Agnieszka Jędrzejewicz, Weronika Zawistowska, Dżesika Jaszek) to byłe piłkarki Górnika. Na zgrupowaniu obecnych będzie aż 9 piłkarek na co dzień występujących poza granicami Polski. Niestety, w tym gronie zabraknie Ewy Pajor. Najlepsza obecnie futbolista w Polsce ma kontuzję kolana.
- Wielka szkoda, że Ewa nie pomoże nam w tak ważnych meczach. To bardzo duża strata. Nie ukrywam i wielokrotnie to powtarzałem, że Ewa znaczy dla nas tyle, ile Robert Lewandowski dla kadry męskiej. Musimy jednak nauczyć się grać bez niej. Szansę dostaną inne zawodniczki. Życzę Ewie szybkiego powrotu do zdrowia - powiedział selekcjoner reprezentacji Polski, Miłosz Stępiński.
Zgrupowanie reprezentacji rozpocznie się już w niedzielę pod Żywcem. Pierwsze spotkanie z Czeszkami odbędzie się 18 września o godz. 18.15 w Chomutowie. Rewanż jest zaplanowany na 22 września o godz. 18 w Bielsku Białej.
Polki dzięki niespodziewanemu remisowi z Hiszpanią w Lublinie oraz wysokim marcowym wygranym z Mołdawią i Azerbejdżanem prowadzą w grupie D kwalifikacji do EURO 2022. Korzystne wyniki w rywalizacji z Czeszkami znacznie przybliżyłyby Biało-Czerwone do wywalczenia upragnionego awansu do mistrzostw Europy.