Dyrektor sportowy Motoru Lublin Michał Wlaźlik uchylił rąbka tajemnicy odnośnie negocjacji z defensywnymi pomocnikami z Hiszpanii. W czwratek nowym piłkarzem żółto-biało-niebieskich został Segi Samper, wychowanek Barcelony. Okazuje się, że na celowniku beniaminka PKO BP Ekstraklasy było jeszcze dwóch piłkarzy: Christian Rivera i Oriol Busquets.
Rivera to 27-letni zawodnik, który obecnie pozostaje bez klubu. W swoim CV ma takie kluby, jak: Real Oviedo, Eibar, Barcelona B, Las Palmas, Huesca, Leganes, Girona czy Sporting Gijon.
W sumie uzbierał 51 na poziomie La Liga oraz 120 w La Liga 2. Dodatkowo wystąpił w 19 meczach Pucharu Króla. Najlepszy okres w karierze przeżywał w sezonie 18/19, kiedy zaliczył 22 występy w elicie i dwa gole dla Hueski. Ostatnie trzy lata był piłkarzem drugoligowego Sportingu Gijon, a w poprzednich rozgrywkach zaliczył 30 występów.
Oriol Busquets również jest wychowankiem Barcelony. Występował w grupach młodzieżowych tego klubu oraz drugim zespole. Później przeniósł się do Holandii i zakładał koszulkę Twente Enschede. Ma za sobą również przygodę we Francji (Clermont Foot), a obecnie jest piłkarzem portugalskiej Arouki. Nie zadebiutował w La Liga, ale 22 razy zagrał w II lidze. A do tego zaliczył: 42 spotkania w ekstraklasie portugalskiej, 21 gier w holenderskiej Eredivisie oraz dziewięć w Ligue 1.
– Pozostałymi Hiszpanami w kręgu naszych ścisłych zainteresowań byli Christian Rivera i Oriol Busquets. Świetni piłkarze. Temat 6 na ten moment jednak zakończony – napisał w swoich mediach społecznościowych dyrektor sportowy Motoru Michał Wlaźlik.
Dodał również, że numerem jeden na liście wzmocnień, w kontekście defensywnego pomocnika był właśnie Sergi Samper. – Najbardziej nam na nim zależało – dodał. Odpowiedział także na pytanie jednego z kibiców, kiedy nowy nabytek będzie gotowy do gry. – W piątek się okaże, ale nic na szybko i na siłę. Mamy jeszcze dwie świetne 6, czyli Marcela i Mathieu – zapewnia Wlaźlik.