Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Ekstraklasa

23 marca 2017 r.
8:07

Przemysław Pitry: Nie patrzę w kalendarz

Przemysław Pitry jako obrońca ma znacznie większe szanse na grę w podstawowym składzie Górnika Łęczna
Przemysław Pitry jako obrońca ma znacznie większe szanse na grę w podstawowym składzie Górnika Łęczna (fot. Wojciech Nieśpiałowski)

ROZMOWA Z Przemysławem Pitrym, piłkarzem Górnika Łęczna

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

Od wielu lat zna pan Franciszka Smudę, więc zdaje pan sobie sprawę, że to szkoleniowiec, który potrafi zaskoczyć, jak mało kto. Ale tego, że w wieku 35 lat przesunie pana na środek obrony, chyba się pan nie spodziewał.

– Takie jest życie piłkarza. Czasem trzeba się dostosować. Wiadomo, pewna nowość była, bo cała moja dotychczasowa przygoda z piłką związana była z grą ofensywną, a teraz zostałem ustawiony z tyłu. Cieszę się, że nie było totalnej klapy.

Mało powiedziane. W roli stopera zadebiutował pan w starciu z rozpędzonym Lechem Poznań i zdał pan ten trudny egzamin śpiewająco. Kolejorz po raz pierwszy na wiosnę zakończył mecz bez gola, a pan został bardzo pozytywnie oceniony przez ekspertów.

– Można się z tego tylko cieszyć. Z indywidualnych laurek również, ale przede wszystkim z wyniku zespołu. Wiadomo, jechaliśmy na mecz ze znajdującym się w świetnej formie, walczącym o mistrzostwo Lechem, przy dużej publiczności, nikt na nas nie stawiał. Tymczasem zagraliśmy dobre spotkanie, nie straciliśmy gola, a przy odrobinie szczęścia mogliśmy pokusić się o jeszcze większą niespodziankę.

Jak czuł się pan na nowej pozycji?

– Obrona to inne zachowania niż atak. Zdajemy sobie sprawę, że za naszymi plecami nie ma nikogo, każdy błąd może mieć kolosalne konsekwencje, więc nie można ani na chwilę stracić koncentracji. Ja na tym właśnie się skupiałem. Starałem się zachować także spokój, bo nerwy nie są nigdy dobrym doradcą.

Trener Smuda twierdzi, że nie miał cienia wątpliwości, że pan sobie poradzi.

– Dla zawodnika to zawsze miłe, gdy trener w niego wierzy. Wiadomo jednak, że nie wszedłem do gry na środku obrony z marszu. Byłem przygotowywany na to właściwie od wtorku, od momentu, gdy dowiedzieliśmy się o urazie Maćka Szmatiuka. Ten czas na adaptację był mi bardzo potrzebny, choć wiadomo, że przez tydzień wszystkiego się nie wypracuje. Muszę cały czas pracować nad tym, żeby być przydatnym w obronie, cały czas się doskonalić.

To laurek ciąg dalszy. „Jeszcze gdy pracowałem z nim w Lechu, przekonałem się, że to zawodnik kompletny, który ma wszystko. Posiada technikę użytkową, potrafi grać głową i dysponuje niezłym uderzeniem”. To słowa trenera na pana temat.

– I co, mam to skomentować?

Dokładnie tak.

– Nie no, nie będę tego robić. Niech oceniają mnie inni. Ale takie słowa z ust trenera na pewno są nobilitujące i muszę zrobić wszystko, żeby taką opinię na mój temat podtrzymać.

Przesunięcie do obrony może być sposobem na przedłużenie kariery w ekstraklasie? Zawsze słynął pan z ambicji, waleczności. To cechy, które wciąż pan posiada, a wiadomo, że szybkość, dynamika wraz z wiekiem uciekają. W defensywie nie są tak potrzebne, jak w ataku.

– Nie wiem, czy nie są potrzebne. Przecież jeśli napastnicy są szybcy, obrońcy również muszą być, żeby za nimi nadążyć. No, ale nie każdy jest na szczęście tak szybki, jak Bartek Śpiączka. Zresztą, ja fizycznie czuję się bardzo dobrze, nie patrzę w kalendarz, bo wciąż mam siłę i dynamikę. A pewne braki jeśli są, wiadomo, trzeba nadrabiać zadziornością.

Będzie miał pan teraz trochę czasu, żeby jeszcze lepiej przystosować się do gry w obronie, bo jesteśmy w trakcie dwutygodniowej przerwy na reprezentację. Żałujecie, że przyszła akurat w momencie, gdy zatrzymaliście Lecha?

– Wydaje mi się, że to nie tylko kwestia meczu z Lechem. Dobrze graliśmy wcześniej także z Pogonią Szczecin i Zagłębiem Lubin. Jeden mecz przegraliśmy, drugi zremisowaliśmy, ale w obu można było pokusić się o zwycięstwa. Idziemy w dobrym kierunku, ale musimy pracować nad tym, żeby te punkty gromadzić, bo mocno ich nam brakuje. Nie ma co żałować, że przerwa przyszła właśnie teraz, bo za kilka dni, jak solidnie popracujemy, możemy być w jeszcze lepszej dyspozycji. Jeśli teraz mocno potrenujemy, będziemy mieć siły na dalszyą część sezonu. Tych kolejek zostało jeszcze całkiem sporo, więc wiele może się jeszcze wydarzyć.

Górnik Łęczna w ekstraklasie w sezonie 2017/18 to wciąż realny scenariusz?

– Oczywiście. Wierzę w to ja indywidualnie i wierzy cała drużyna. Jestem przekonany, że się utrzymamy.

Pozostałe informacje

Remis byłby najuczciwszy - ocenia mecz z Cracovią trener Motoru

Mateusz Stolarski (Motor Lublin): Nie wygrywa się spotkania za to, że ma się piłkę

Motor w sobotni wieczór musiał uznać wyższość Cracovii. „Pasy” wygrały w Lublinie 1:0. Jak szkoleniowcy obu drużyn oceniają spotkanie?

Kopalnia w Bogdance wydobywa węgiel najtaniej w kraju

Węgiel z Bogdanki na Ukrainę, czyli co dalej z lubelską kopalnią

– Po zakończeniu wydobycia węgla chcemy nadal być silnym przedsiębiorstwem przemysłowo-energetycznym – mówił na Europejskim Kongresie Gospodarczym w Katowicach wiceprezes ds. rozwoju Lubelskiego Węgla „Bogdanka” Sławomir Krenczyk. Sporą szansą na zbyt węgla z Bogdanki może być rynek ukraiński.

Jarosław Milcz po raz kolejny poprowadził Lubliniankę do zwycięstwa
ZDJĘCIA

Na Wieniawie lubią horrory. Lublinianka pokonała Start Krasnystaw w ostatniej akcji meczu

Piłkarze Lublinianki po raz kolejny dostarczyli swoim kibicom solidnej dawki emocji. Jeszcze w 87 minucie meczu ze Startem Krasnystaw przegrywali u siebie 1:2. Mimo to wyszarpali trzy punkty. Jarosław Milcz gola na wagę zwycięstwa zdobył w... ósmej minucie doliczonego czasu gry.

Cracovia znowu lepsza od Motoru, Sergi Samper przeprasza za kartkę
ZDJĘCIA, WIDEO
galeria
film

Cracovia znowu lepsza od Motoru, Sergi Samper przeprasza za kartkę

Czwarty raz w rym sezonie, ale pierwszy w 2025 roku Motor nie strzelił gola w meczu u siebie. Beniaminek z Lublina nie zrewanżował się też Cracovii za porażkę z jesieni 2:6. Tym razem „Pasy” wygrały 1:0, a kluczowa dla losów spotkania była czerwona kartka Sergi Sampera, którą Hiszpan obejrzał już w 49 minucie.

Atakujący Bogdanki LUK Lublin Kewin Sasak:

Marcin Komenda, Bogdanka LUK Lublin: Ten sezon jest kapitalny

Powiedzieli po trzecim meczu półfinałowym play-off: JSW Jastrzębski Węgiel - Bogdanka LUK Lublin 2:3

Manolo i jego koledzy będą chcieli jak najszybciej zapomnieć o spotkaniu w Bytomiu

Wisła Puławy bez szans w wyjazdowym starciu z Polonią Bytom

Bez niespodzianki w Bytomiu. Choć Wisła Puławy próbowała postawić się faworyzowanej Polonii to nie udało jej się wywalczyć na trudnym terenie choćby jednego punktu

Majówka za pasem. Kalendarz wydarzeń zapowiada moc atrakcji
1 maja 2025, 0:00

Majówka za pasem. Kalendarz wydarzeń zapowiada moc atrakcji

Majówka zbliża się wielkimi krokami. Biorąc zaledwie trzy dni urlopu zyskujemy aż 9 dni odpoczynku. Co przez ten czas można robić w województwie lubelskim? Podpowiadamy co wtedy dzieje się w regionie.

Fragment rywalizacji w Słupsku

PGE Start Lublin został rozgromiony w Słupsku

Podopieczni Wojciecha Kamińskiego ulegli Enerdze Icon Sea Czarni różnicą aż 23 pkt. Trzeba sobie jasno powiedzieć, że ten wynik to sensacja, ale również olbrzymie rozczarowanie.

Lewart w trzech ostatnich meczach zdobył siedem punktów

Druga wygrana na wiosnę, Lewart lepszy od Wiślan

W trzech ostatnich meczach Lewart wywalczył siedem punktów. W sobotę beniaminek z Lubartowa pokonał u siebie Wiślan Skawina 1:0, a bohaterem gospodarzy okazał się Łukasz Najda, który zdobył jedynego gola.

Dbają nie tylko o drzewa. Przed nami "Piątka z leśnikami"

Dbają nie tylko o drzewa. Przed nami "Piątka z leśnikami"

Już 10 maja w Uroczysku Stary Gaj odbędzie się wyjątkowe wydarzenie łączące aktywność fizyczną, kontakt z przyrodą i szczytny cel – „Piątka z leśnikami”. Organizatorzy zapraszają nie tylko biegaczy, ale także wszystkich miłośników lasu i pomagania.

Ulica jak "pole bitwy". Na Ceglanej będzie nie tylko asfalt

Ulica jak "pole bitwy". Na Ceglanej będzie nie tylko asfalt

Wcześniej ulica Twarda, teraz Ceglana. Urzędnicy szukają wykonawcy tej długo wyczekiwanej przez mieszkańców przebudowy drogi.

Sax night
Foto
galeria

Sax night

Imprezy w najpopularniejszym lubelskim Klubie 30 to destylat zabawy. Kto był ten wie, a kto nie był, niech żałuje. Imprezy odbywają się często na dwóch, a nawet na trzech parkietach, a każdy z inną muzyką. Ten stylistyczny eklektyzm sprawia, że co weekend klub przeżywa prawdziwe oblężenie. Specjalnie dla Was przygotowaliśmy fotogalerię z weekendowych szaleństw w popularnej Trzydziestce, z której dowiecie się, jak się bawi Lublin.

W decydującym meczu półfinału play-off Bogdanka LUK Lublin pokonała Jastrzębski Węgiel 3:2 i zagra w finale

Niespodzianka: Bogdanka LUK Lublin co najmniej ze srebrnym medalem, ograła Jastrzębski Węgiel

W trzecim decydującym spotkaniu półfinałowym play-off Bogdanka LUK Lublin po zaciętym boju pokonała mistrza Polski Jastrzębski Węgiel 3:2 i po raz pierwszy w historii zagra o medale mistrzostw Polski, i to od razu o złote

Druga taka niedziela w kwietniu. Można zrobić zakupy na majówkę

Druga taka niedziela w kwietniu. Można zrobić zakupy na majówkę

W niedzielę 27 kwietnia sklepy będą otwarte. To druga i zarazem ostatnia niedziela handlowa w kwietniu, tuż przed długim weekendem majowym.

Zabiegi ablacji z użyciem nowej techniki

To zaburzenie rytmu serca dotyczy miliona Polaków. W Lublinie leczą to nową techniką

Lubelscy lekarze przeprowadzili zabieg ablacji migotania przedsionków nową techniką varipulse. Dokonał tego jako jeden z pierwszych w Polsce zespół z Uniwersyteckiego Centrum Kardiologii i Kardiochirurgii USK Nr 4 pod kierownictwem dr hab. Andrzeja Głowniaka.

PKO BP EKSTRAKLASA
29. KOLEJKA

Wyniki:

Jagiellonia - Zagłębie Lubin 1-3
Lech Poznań - Cracovia 2-1
Legia Warszawa - Lechia Gdańsk 2-1
Piast Gliwice - Korona Kielce 1-1
Pogoń Szczecin - Raków Częstochowa 1-0
Puszcza Niepołomice - Radomiak Radom 2-2
Śląsk Wrocław - GKS Katowice 0-2
Widzew Łódź - Motor Lublin 1-2
Stal Mielec - Górnik Zabrze 0-0

Tabela:

1. Raków 29 59 42-19
2. Lech 29 59 54-26
3. Jagiellonia 29 55 50-35
4. Pogoń 29 50 47-30
5. Legia 29 47 52-38
6. Motor 29 43 43-49
7. Cracovia 29 42 51-47
8. Katowice 29 42 40-37
9. Górnik 29 41 39-35
10. Piast 29 38 30-31
11. Korona 29 37 28-38
12. Widzew 29 36 34-43
13. Radomiak 29 35 40-45
14. Zagłębie 29 32 40-45
15. Puszcza 29 27 29-44
16. Lechia 29 27 31-50
17. Śląsk 29 25 33-45
18. Stal 29 25 30-46

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!