Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Ekstraklasa

5 sierpnia 2024 r.
10:15

Trener Motoru przeprasza za pierwszą połowę meczu z Koroną. "Po przerwie wyszła inna drużyna"

Autor: Zdjęcie autora lukisz
0 0 A A

Po końcowym gwizdku meczu Motor – Korona trener gospodarzy Mateusz Stolarski przeprosił za pierwszą połowę, po której jego drużyna przegrywała 0:1. Na pewno żółto-biało-niebiescy zagrali przez 45 minut poniżej swoich możliwości

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

Z jednej strony beniaminek mierzył się z ostatnim zespołem w tabeli, ale z drugiej, drużyną po zmianie trenera. A w takiej sytuacji zawsze pojawia się dodatkowa motywacja. Kielczanie zapowiadali zresztą, że chcą zdobyć punkty dla Kamila Kuzery, który pożegnał się z klubem już po dwóch kolejkach nowego sezonu.

Chciałem przeprosić za pierwszą połowę, nie tak chcieliśmy wyjść na mecz, nie w taki sposób czekać na przeciwnika. Myślę, że byliśmy zbyt pasywni i nie graliśmy na swojej intensywności. Ekstraklasa jest taka, że jeżeli czekasz na coś 45 minut, to przeważnie kończy się to tym, że musisz odrabiać straty, bo grasz bardzo słabo. Mieliśmy momenty w pierwszej połowie i były one bardzo krótkie. Potrafiliśmy wtedy coś stworzyć, ale poza tym nie było nic pozytywnego. Na drugą połowę wyszła inna drużyna, która pokazała, że chciała wygrać i odrobić straty. Nie udało się, zabrakło czasu na strzelenie drugiego gola – wyjaśnia Mateusz Stolarski.

I dodaje, czego najbardziej żałuje. – Przede wszystkim tego, że te dwie części meczu były takie nierówne. Graliśmy z zespołem, który nie miał punktu, ale grał z czołówką ligi. Pokazali, że mają sporo jakości. Po przerwie my też pokazaliśmy, że możemy wejść na połowę przeciwnika i szukać swoich okazji. Zdobywamy punkt i musimy go cenić, bo w ekstraklasie różnice między drużynami są bardzo małe. Czujemy niedosyt, ale wywalczyliśmy ten remis grając tylko 45 minut – przekonuje opiekun Motoru.

A czy rywale czymś go zaskoczyli? – Najbardziej zaskoczyliśmy sami siebie, to był największy problem. Zabrakło intensywności, za bardzo podeszliśmy z respektem do przeciwnika, nie wiem, czemu się to tak układało. Będziemy o tym rozmawiać na analizie. W przerwie było spokojnie, musieliśmy wrócić do korzeni i zacząć od intensywności. Dzięki temu mieliśmy więcej piłki i mogliśmy coś kreować. Kaan Caliskaner? Wiedzieliśmy, że może grać na wielu pozycjach, także na skrzydle. Najpierw zagrał jako ofensywny pomocnik, podobnie jak w Gdańsku – mówi trener Stolarski.

Korona wywalczyła pierwsze „oczko” w tym sezonie, ale goście również odczuwali po meczu lekki niedosyt. – Zdobyliśmy punkt, ale wracamy do domu niepocieszeni. A tak naprawdę jesteśmy źli sami na siebie. Wygrywaliśmy 1:0 do przerwy i mieliśmy spotkanie pod kontrolą. W drugą połowę źle weszliśmy, ale po 5-8 minutach drużyna znów zaczęła grać tak, jak miała. Kolejne 15 minut, to był już nasz mecz. To my może nie stwarzaliśmy sytuacji, ale pozycje. Największe zagrożenia były po stałych fragmentach. Niepotrzebnie od minuty 70 napędziliśmy gospodarzy. Podaliśmy im rękę, prostymi stratami, wybiciem piłki w aut. Wiedzieliśmy, że publika będzie niosła Motor, a my ich jeszcze napędziliśmy. Po nieuznanej bramce zespół się ogarnął, ale nikt nie mógł wypracować sobie okazji. Tracimy z karnego i wracamy rozgoryczeni. Chciałbym bardzo podziękować drużynie za włożony trud w to spotkanie. Było dużo zaangażowania i woli walki. Dopóki trzymaliśmy się założeń, to mieliśmy zawody pod kontrola – ocenia Mariusz Arczewski, szkoleniowiec ekipy z Kielc.

Wyjaśnia też, że jego zespół miał spore problemy kadrowe. Z tego względu na nietypowej pozycji musiał chociażby zagrać Pedro Nuno.

– Pedro jest zawodnikiem ofensywnym i nie zagrał na swojej pozycji. Mieliśmy swoje kłopoty kadrowe, nie chcieliśmy się otwierać, bo wiedzieliśmy, jak Motor gra. Dlatego Pedro był taką drugą szóstką, ale w ofensywie sporo pomógł, utrzymywał piłkę, rozrzucał, ale trudno było o sytuacje. Motor zmienił trochę swój sposób gry, podeszli do nas z respektem, nie chcieli się otwierać i nas pressować. Nie zdobyliśmy wcześniej bramki i punktu. Mieliśmy 1:0 i to było logiczne, żeby poczekać i wyprowadzić kontrę. Na jakość przyjęcia wpływu nie mam. To co zrobiliśmy uważam, że było na dobrym poziomie. Gdybyśmy wyprowadzili jedną kontrę, to mecz by się zamknął – zapewnia Arczewski.

e-Wydanie

Pozostałe informacje

Ulica Sosnowa w Puławach

Budżet obywatelski w Puławach. Ruszyło głosowanie [lista projektów]

Dzisiaj rozpoczęło się internetowe głosowanie na projekty zgłoszonego do nowego budżetu obywatelskiego. Do wyboru jest 16 dużych i 24 małe projekty. Te, które zdobędą najwyższe poparcie, otrzymają finansowanie z puli w wysokości pół miliona złotych.

Ślusarzy nam trzeba, a nie magistrów
galeria
film

Ślusarzy nam trzeba, a nie magistrów

W ramach wojewódzkiej inauguracji kształcenia zawodowego 2024/2025 głos zabrali m.in. wiceminister edukacji Joanna Mucha oraz wojewoda lubelski Krzysztof Komorski. Politycy zachęcali młodzież do nauki konkretnych zawodów oczekiwanych przez rynek pracy

Rewanżowy mecz ekip z Lublina i Torunia już w najbliższy piątek przy Al. Zygmuntowskich

Sprowadzili nas troszkę do parteru, czyli opinie po meczu Apator Toruń – Orlen Oil Motor Lublin

Chyba nadal wielu kibiców i ekspertów jest w szoku, że Apator Toruń w pierwszym meczu półfinałowym PGE Ekstraligi pokonał Orlen Oil Motor aż 51:39. To oznacza, że przed rewanżem „Anioły” są w całkiem niezłej sytuacji. Mistrzowie Polski z Lublina szybko muszą się pozbierać, bo rewanż już w najbliższy piątek. Jak pierwsze starcie oceniają przedstawiciele obu ekip?

Gospodarze wygrali XX Memoriał Tragicznie Zmarłych Siatkarzy Avii Świdnik

Jakub Guz (PZL Leonardo Avia): Wygrana cieszy, ale są jeszcze elementy nad którymi musimy pracować

PZL Leonardo Avia triumfowała w XX Memoriale Tragicznie Zmarłych Siatkarzy Avii Świdnik. W finale świdniczanie pokonali lokalnego ligowego rywala CHKS Chełm 3:1.

Przystanek Biała Podlaska Wschodnia będzie uruchomiony w grudniu

Kilkuletni poślizg kolejowej inwestycji. Na przystanek przy uczelni trzeba poczekać

Z kilkuletnim poślizgiem kolejowa spółka rozlicza właśnie wielki remont na linii E20, który obejmował m.in. przebudowę stacji Biała Podlaska. Do końca tego roku pasażerowie skorzystają z nowego przystanku w pobliżu Akademii Bialskiej.

Ma 57 lat i nigdy nie miał prawa jazdy. Policja zatrzymała go za kółkiem

Ma 57 lat i nigdy nie miał prawa jazdy. Policja zatrzymała go za kółkiem

W piątek policjanci ruchu drogowego z Komendy Miejskiej Policji w Lublinie prowadzili kontrolę prędkości w miejscowości Piotrowice. W trakcie tej kontroli trafili na szybko jadącego seata. Okazało się, że jego kierowca nigdy nie miał prawa jazdy.

zdjęcie ilustracyjne
LUBLIN

Dopiero wyszedł z więzienia, a już zaczął okradać stragany

Policjanci z lubelskiego komisariatu zatrzymali 61-letniego mężczyznę. Postawiono mu zarzuty kradzieży. Miał on jej dokonać w czwartek na jednym ze straganów na Starym Mieście.

Na zakończenie okresu przygotowawczego KPR Padwa Zamość pokonała Enea Orlęta Zwoleń

Wygrana Padwy Zamość w ostatnim sparingu

Na zakończenie okresu przygotowawczego KPR Padwa Zamość pokonała Enea Orlęta Zwoleń 33:21. Już w sobotę zamościanie zainaugurują nowy sezon w I lidze centralnej spotkaniem z E.Link Gwardią Koszalin.

Lublin pod bombami – pamięć o przeszłości wciąż żywa
Zdjęcia/Wideo
galeria

Lublin pod bombami – pamięć o przeszłości wciąż żywa

9 września 1939 roku Lublin padł ofiarą jednych z największych nalotów niemieckich. Zniszczone zostało ścisłe centrum miasta, a wśród poległych znalazł się znany poeta – Józef Czechowicz.

Na otwarcie turnieju w Sosnowcu, Polski Cukier Start Lublin przegrał z Anwilem aż 4:21

Polski Cukier Start Lublin przegrał trzy mecze podczas turnieju Lotto 3x3 Ligi w Sosnowcu

W weekend wystartowała trzecia edycja Lotto 3x3 Ligi. Turniej kwalifikacyjny był rozgrywany w Sosnowcu, ale Polski Cukier Start nie będzie miło wspominał tego występu. Lublinianie przegrali wszystkie trzy spotkania. Najlepsza okazała się Krajowa Grupa Spożywcza Arką Gdynia

Narkotykowa dziupla na LSM-ie. Sprawcy zatrzymani
LUBLIN

Narkotykowa dziupla na LSM-ie. Sprawcy zatrzymani

Trzy osoby w wieku od 22 do 29 lat zatrzymali policjanci z lubelskiego komisariatu. Podczas przeszukania mieszkania na lubelskim LSM-ie funkcjonariusze zabezpieczyli ponad 800 g mefedronu, przeszło 100 tabletek ekstazy i marihuanę.

Górnicy jadą do Warszawy na pikietę

Górnicy jadą do Warszawy na pikietę

Związkowcy z Bogdanki zapowiadają udział minimum 1500 osób na jutrzejszej pikiecie, 10 września, przed gmachem Ministerstwa Aktywów Państwowych w stolicy. Górnicy i energetycy chcą wymusić podjęcie decyzji dotyczących przyszłości kopalni i elektrowni działających w grupie Enea. W tle są także kwestie płacowe.

Wielki pościg na S8 i zatrzymanie dwóch złodziei
Ryki

Wielki pościg na S8 i zatrzymanie dwóch złodziei

Dzięki odegraniu scenki mężczyzna ukradł mieszkance Ryk biżuterię wartą 30 tysięcy złotych. Policjanci szybko ustalili potencjalnych sprawców. Kiedy próbowali ich zatrzymać ci nie zareagowali i uciekali przed radiowozem przy okazji próbując go zepchnąć z drogi.

Unia Krzywda zmarnowała piłkę meczową, czwarta wygrana LKS Milanów i reszta wyników bialskiej okręgówki

Unia Krzywda zmarnowała piłkę meczową, czwarta wygrana LKS Milanów i reszta wyników bialskiej okręgówki

LKS Milanów wywiózł komplet punktów z terenu LZS Sielczyk. Bezbramkowy remis Unii Krzywda i Sokoła Adamów. Po rezygnacji Janusza Całki z funkcji trenera Kujawiaka Stanin w następnej kolejce drużynę prowadził będzie Sławomir Kozłowski.

Eko-patrole w Straży Miejskiej. 23 projekty czekają na głosy
biała podlaska

Eko-patrole w Straży Miejskiej. 23 projekty czekają na głosy

Jest w czym wybierać. W budżecie obywatelskim można głosować aż na 23 propozycji od mieszkańców. Dwa pomysły są podobne i dotyczą „eko-patrolu” w Straży Miejskiej.

PKO BP EKSTRAKLASA
7. KOLEJKA

Wyniki:

Radomiak Radom - Cracovia 2-1
Zagłębie Lubin - GKS Katowice 1-0
Raków Częstochowa - Piast Gliwice 0-1
Legia Warszawa - Motor Lublin 5-2
Pogoń Szczecin - Śląsk Wrocław 5-3
Stal Mielec - Lech Poznań 0-2
Puszcza Niepołomice - Korona Kielce 0-0
Górnik Zabrze - Lechia Gdańsk 2-3
Jagiellonia Białystok - Widzew Łódź 1-0

Tabela:

1. Lech 7 16 11-3
2. Cracovia 7 13 13-10
3. Legia 7 14 16-8
4. Raków 7 11 5-3
5. Widzew 7 11 9-8
6. Pogoń 7 13 13-8
7. Jagiellonia 6 12 11-9
8. Katowice 7 8 7-7
9. Piast 7 14 9-6
10. Górnik 7 8 9-11
11. Zagłębie 7 8 5-7
12. Puszcza 7 7 8-8
13. Motor 6 6 5-8
14. Radomiak 6 6 10-14
15. Korona 7 6 4-9
16. Stal 7 4 4-9
17. Śląsk 6 4 6-10
18. Lechia 7 5 8-15

ALARM24

Widzisz wypadek? Jesteś świadkiem niecodziennego zdarzenia?
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

Kliknij i dodaj swojego newsa!