Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Obrońcy Piasta Gliwice w lidze radzili sobie m.in. z Władymirem Dwaliszwili z Legii. Meczem w europe
Lech Poznań, Piast Gliwice i Śląsk Wrocław rozegrają dzisiaj pierwsze spotkania w eliminacjach Ligi Europy. Rywale polskich zespołów to nawet nie europejscy średniacy, dlatego inny rezultat niż komplet zwycięstw będzie rozczarowaniem.
Rudar Plevlja jeszcze nigdy nie wygrał dwumeczu w europejskich pucharach, FC Honka Espoo nawet w słabej lidze fińskiej jest skazana na pożarcie w rywalizacji z HJK Helsinki, a Qarabag Agdam nie może równać się z dwoma najmożniejszymi azerskimi drużynami – Neftchi Baku i Interem Baku.
Nasze zespoły podczas przygotowań do meczów nie zapominają jednak o szacunku dla rywali. W ostatnich latach nie raz zdarzało się przecież, że polskie drużyny w kompromitujący sposób żegnały się z europejskimi pucharami. Tak było choćby przed trzema laty, gdy ten sam Karabach, który dzisiaj podejmie Piasta, wyeliminował z rozgrywek Wisłę Kraków.
– Choćby dlatego lekceważyć ich nie wolno. Poza tym trochę obawiamy się upału. Trzydzieści kilka stopni będzie naszym wrogiem. Natomiast sportowo jesteśmy przygotowani do próby. W trakcie niedawnego zgrupowania na Węgrzech graliśmy z Amkarem Perm (2:3). Rosjanie doskonale "udawali” Azerów, więc wiemy, czego się spodziewać – powiedział menedżer śląskiego zespołu Bogdan Wilk w rozmowie z "Przeglądem Sportowym”.
Swoje spotkanie na wyjeździe rozegra także Lech Poznań. "Kolejorz” do Finlandii poleciał bez kontuzjowanych: Barry'ego Douglasa, Rafała Murawskiego, Luisa Henriqueza i Patryka Wolskiego.
W samolocie znalazło się za to miejsce dla Marcina Kamińskiego, który o trzy lata przedłużył kontrakt z poznańskim klubem, a także pięciu innych zawodników, którzy do ostatniej chwili walczyli z urazami.
To: Kebba Ceesay, Tomasz Kędziora, Karol Linetty, Bartosz Ślusarski i Szymon Pawłowski. Trener Mariusz Rumak szczególnie liczy na tego ostatniego. Pomocnik ściągnięty z Zaglębia Lubin ma zastąpić na lewym skrzydle Aleksandra Tonywa, który przeniósł się do Aston Villi.
Śląsk jako jedyny zainauguruje zmagania na własnym terenie. Rywalem brązowych medalistów mistrzostw Polski, będzie Rudar, zespół teoretycznie słabszy niż inny czarnogórski klub, Budocnost Podgorica, który został przez wrocławian wyeliminowany w poprzednim sezonie.
Sebastian Mila i spółka przystąpią do tego spotkania niemal z marszu. W poniedziałek, wtorek i środę mieli zaplanowane jednostki treningowe, noc przed spotkaniem spędzili w hotelu, a dzisiaj mają zaplanowany jeszcze rozruch na stadionie przy ul. Oporowskiej.
LIGA EUROPY W TV
FC Honka Espoo – Lech Poznań godz. 18, transmisja na żywo w Polsacie Sport * Karabach Agdam – Piast Gliwice godz. 18, transmisja na żywo tylko w azerskiej telewizji Idman TV * Śląsk Wrocław – Rudar Pljevlja, godz. 20.45, transmisja na żywo w Polsacie Sport.
Nasze zespoły podczas przygotowań do meczów nie zapominają jednak o szacunku dla rywali. W ostatnich latach nie raz zdarzało się przecież, że polskie drużyny w kompromitujący sposób żegnały się z europejskimi pucharami. Tak było choćby przed trzema laty, gdy ten sam Karabach, który dzisiaj podejmie Piasta, wyeliminował z rozgrywek Wisłę Kraków.
– Choćby dlatego lekceważyć ich nie wolno. Poza tym trochę obawiamy się upału. Trzydzieści kilka stopni będzie naszym wrogiem. Natomiast sportowo jesteśmy przygotowani do próby. W trakcie niedawnego zgrupowania na Węgrzech graliśmy z Amkarem Perm (2:3). Rosjanie doskonale "udawali” Azerów, więc wiemy, czego się spodziewać – powiedział menedżer śląskiego zespołu Bogdan Wilk w rozmowie z "Przeglądem Sportowym”.
Swoje spotkanie na wyjeździe rozegra także Lech Poznań. "Kolejorz” do Finlandii poleciał bez kontuzjowanych: Barry'ego Douglasa, Rafała Murawskiego, Luisa Henriqueza i Patryka Wolskiego.
W samolocie znalazło się za to miejsce dla Marcina Kamińskiego, który o trzy lata przedłużył kontrakt z poznańskim klubem, a także pięciu innych zawodników, którzy do ostatniej chwili walczyli z urazami.
To: Kebba Ceesay, Tomasz Kędziora, Karol Linetty, Bartosz Ślusarski i Szymon Pawłowski. Trener Mariusz Rumak szczególnie liczy na tego ostatniego. Pomocnik ściągnięty z Zaglębia Lubin ma zastąpić na lewym skrzydle Aleksandra Tonywa, który przeniósł się do Aston Villi.
Śląsk jako jedyny zainauguruje zmagania na własnym terenie. Rywalem brązowych medalistów mistrzostw Polski, będzie Rudar, zespół teoretycznie słabszy niż inny czarnogórski klub, Budocnost Podgorica, który został przez wrocławian wyeliminowany w poprzednim sezonie.
Sebastian Mila i spółka przystąpią do tego spotkania niemal z marszu. W poniedziałek, wtorek i środę mieli zaplanowane jednostki treningowe, noc przed spotkaniem spędzili w hotelu, a dzisiaj mają zaplanowany jeszcze rozruch na stadionie przy ul. Oporowskiej.
LIGA EUROPY W TV
FC Honka Espoo – Lech Poznań godz. 18, transmisja na żywo w Polsacie Sport * Karabach Agdam – Piast Gliwice godz. 18, transmisja na żywo tylko w azerskiej telewizji Idman TV * Śląsk Wrocław – Rudar Pljevlja, godz. 20.45, transmisja na żywo w Polsacie Sport.
