Kacper Śpiewak znalazł się w gronie nominowanych do tytułu piłkarza grudnia na zapleczu ekstraklasy. Motor w meczach z Zagłębiem Sosnowiec i Lechią Gdańsk zdobył sześć punktów, a dodatkowo może się pochwalić bilansem bramkowym 5-0. Spory udział w obu zwycięstwach miał właśnie napastnik żółto-biało-niebieskich.
Oprócz Śpiewaka na liście zawodników walczących o tytuł piłkarza grudnia Fortuna I Ligi znaleźli się również: Marko Dijakovic (GKS Tychy), Fabian Hiszpański (Wisła Płock), Adam Radwański (Bruk-Bet Termalica) oraz Szymon Sobczak (Wisła Kraków).
Jak odbywa się głosowanie? Kibice mogą oddawać głosy na oficjalnym profilu rozgrywek na facebooku (facebook.com/1liga.org). Mają na to czas do dzisiaj, do godz. 18. Swoich faworytów wytypują także eksperci. Wybór kibiców to cztery punkty, a każdy głos eksperta to jeden punkt. Zwycięzca będzie mógł wskazać cel charytatywny, na który sponsor tytularny rozgrywek, firma Fortuna.pl przekaże 10 tysięcy złotych.
Śpiewak bardzo dobrze spisał się przy okazji wyjazdowego meczu Motoru z Zagłębiem Sosnowiec, który goście wygrali aż 4:0. Napastnik sprowadzony w lecie z Bruk-Bet Termaliki Nieciecza nie tylko zdobył gola, ale dodatkowo zaliczył asystę i wywalczył jeszcze rzut karny. Chociaż w sobotę, przeciwko Lechii Gdańsk nie mógł się pochwalić żadnymi „liczbami”, to też rozegrał bardzo dobre zawody i miał swój udział w wygranej 1:0. 23-latek w tym sezonie wystąpił w 14 meczach ligowych i jednym Fortuna Pucharu Polski. Zapisał na swoim koncie: dwie bramki i dwa ostatnie podania. Końcówka rundy jesiennej była jednak dla niego bardziej udana. Po ostatnim meczu z Lechią napastnika bardzo chwalił także trener Goncalo Feio.
– Nie raz już mówiłem, że napastnik nie jest tylko od strzelania bramek. Kacper Śpiewak dał nam tlen, pozwolił utrzymać piłkę mimo że miał obrońcę na plecach. Piłkarze potrzebują czas i zaufanie, a Kacper był kluczowym zawodnikiem – przekonywał szkoleniowiec Motoru na pomeczowej konferencji prasowej.
W listopadzie, w gronie nominowanych znalazł się Piotr Ceglarz. Zawodnikiem poprzedniego miesiąca został jednak ostatecznie Adler Da Silva ze Stali Rzeszów.