Jeżeli chodzi o kwestie pozaboiskowe, to o Motorze dawno nie było głośno. W piątek klub z Lublina postanowił to zmienić. Beniaminek Fortuna I Ligi wydał niecodzienny komunikat, w którym ostrzega kibiców, że za nieodpowiednie zachowanie, będzie podnosił ceny biletów.
Oświadczenie klubu ukazało się w piątek, w związku z artykułem Gazety Wyborczej "Ślepa Furia. Tak kibole Motoru Lublin walczyli o pieniądze i wpływy".
– Informujemy, że chociaż Motor Lublin nie jest stroną wydarzeń opisanych w artykule to cała ta sytuacja oraz zachowania części kibiców na meczach Motoru mają negatywny wpływ na działanie klubu – czytamy w komunikacie.
– Wyżej wymieniony artykuł, zarówno w wydaniu papierowym, jak i internetowym, zawiera zdjęcie kibiców oraz ich transparentu z meczu Motor Lublin – Górnik Łęczna z dnia 19.08.2023 roku. Po tej publikacji jeden z istotnych sponsorów wycofał się z dalszej współpracy, co skutkuje oczywistą stratą finansową – informuje klub z Lublina.
Motor poinformował także, że za zachowanie podczas meczu z Wisłą Kraków, Polski Związek Piłki Nożnej ukarał klub grzywną w wysokości 20 tysięcy złotych. Z kolei, za odpalenie rac, przy okazji spotkania z Wisłą Płock, na trzy mecze zamknięte zostały trzy sektory na Arenie Lublin: H1, H2 oraz G3.
– To bardzo zła wiadomość dla klubu, dla którego wsparcie sponsorskie jest niezbędne do dalszego funkcjonowania i rozwoju, co powinno leżeć również w interesie jego kibiców. Wywieszanie na trybunach wulgarnych i obraźliwych transparentów niezwiązanych ze sportowym dopingiem prowadzi do strat wizerunkowych oraz finansowych – czytamy w oświadczeniu pierwszoligowca.
To nie wszystko. Od najbliższego meczu z Resovią Rzeszów, który zostanie rozegrane 25 listopada, Motor zapowiada kary dla kibiców za nieodpowiednie zachowanie.
– Od najbliższego meczu za każde naruszenie w formie wulgarnych okrzyków lub transparentów, a także odpalania flar i rzucania rac na boisko cena biletu na sektorach, na których będzie dochodziło do tych karygodnych incydentów będzie podwyższana o 5 złotych na każdy kolejny mecz. Jednocześnie informujemy, że takie zachowania utrzymują negatywny wizerunek klubu, co w konsekwencji może doprowadzić do wycofania się głównego inwestora z jego dalszego finansowania. Mamy nadzieję, że kibice włączą się w dbanie i troskę o nienaganny wizerunek klubu – zapowiada klub z Lublina.