Piłkarze Motoru zgodnie z planem wrócili do treningów w sobotę. Z kolei w niedzielę klub z Lublina ogłosił pierwszy zimowy transfer. Do drużyny dołączył młodzieżowiec Michał Litwa.
Piłkarze Motoru mają przed sobą kilka tygodni ciężkich treningów. A kibice czekają na kolejne wzmocnienia składu. Na razie pierwsze wieści odnośnie spraw kadrowych są na pewno pozytywne. Najpierw działacze żółto-biało-niebieskich ogłosili, że nową umowę podpisał Rafał Król. Kapitan drużyny był bezsprzecznie kluczowym piłkarze w rundzie jesiennej. Zaliczył w sumie sześć goli i sześć asyst.
W niedzielę przyszedł czas na pierwszy transfer. Do drugoligowca dołączył Michał Litwa, który podpisał umowę do 30 czerwca 2025 roku. To zawodnik z rocznika 2004, który jest wychowankiem Piasta Skawina. Co najważniejsze gra na pozycji napastnika, a typowej dziewiątki w drużynie trenera Feio ostatnio mocno brakowało, bo uraz od dłuższego czasu wyeliminował z gry Michała Żebrakowskiego.
Nastolatek ma za sobą występy w: Akademii Piłkarskiej 21 Kraków, a także innym klubie z Grodu Kraka – Wiśle. Od 2020 roku był za to zawodnikiem Rakowa Częstochowa, w którym pracowali zarówno trener Feio, jak i prezes Paweł Tomczyk, a to oznacza, że doskonale znają tego piłkarza. Litwa w sezonie 2021/2022 zaliczył także wypożyczenie do Pogoni Siedlce, ale nie zaliczył ostatecznie ani jednego występu na drugoligowych boiskach.
Pozyskanie młodzieżowca na pewno było priorytetem w zimie. W końcu po odejściu Leszka Jagodzińskiego w drużynie zostali tak naprawdę jedynie: Mikołaj Kosior, Jakub Staszak i Jakub Szuta. Tylko ten pierwszy miał jednak pewne miejsce w podstawowym składzie. Teraz trener Feio będzie miał trochę większe pole manewru, jeżeli chodzi o młodych zawodników.
Sympatycy ekipy z Lublina z niecierpliwością wypatrują kolejnych ruchów do klubu, ale nie będą musieli długo czekać na powrót swoich pupili na boisko. Już w najbliższą sobotę podopieczni trenera Feio zmierzą się w pierwszym sparingu z Resovią.