Przed naszymi trzecioligowcami druga kolejka spotkań. Kibice z województwa lubelskiego tym razem będą mogli obejrzeć jeden mecz derbowy. W Zamościu Hetman zagra ze Stalą Kraśnik (sobota, godz. 17).
Obie drużyny zaczęły nowy sezon od porażek. Na pewno w przypadku Hetmana nikt nie spodziewał się cudów skoro podopieczni Michała Macka dopiero na kilka dni przed ligą skompletowani drużynę. Zamościanie mimo przegranej 0:3 mieli jednak dobre momenty w Wiązownicy i na pewno czas będzie działał na ich korzyść.
– Mamy bardzo młody zespół, dlatego czeka nas jeszcze sporo nauki. W ostatnich dniach pracowaliśmy przede wszystkim nad zgraniem i elementami taktycznymi. Przed pierwszym spotkaniem o punkty odbyliśmy tak naprawdę trzy treningi w tym składzie. Teraz mamy przed sobą derby i na pewno liczymy na sprawienie niespodzianki. Chcielibyśmy zagrać widowiskowo, żeby pokazać kibicom, że ci chłopcy mają zamojski charakter i że będą walczyć do końca o każdą piłkę – mówi trener Macek.
Gorzką pigułkę na inaugurację musieli przełknąć w Kraśniku. Po trzech porażkach z rzędu w sparingach piłkarze Stali ulegli także Koronie II Kielce, chociaż prowadzili 1:0. Trzeba dodać, że bardzo młodej Koronie II. W składzie gości pojawiło się kilkunastu nastolatków. Najstarszym zawodnikiem wśród zawodników, którzy pojawili się na boisku był Ernest Jopkiewicz urodzony w... 1999 roku. Poza tym było trzech16-latków. O wygranej przyjezdnych przesądził za to 20-letni Wiktor Długosz, który najpierw wywalczył rzut karny, a w doliczonym czasie gry strzelił na 1:2.
– Nie jestem zadowolony z wyniku, ale nie może być inaczej skoro straciliśmy bramkę w 94 minucie. Przez pół godziny dominowaliśmy, graliśmy nieźle i mogliśmy zdobyć bramkę po sytuacji Adama Zawieruchy. Myślę, że bardziej sprawiedliwy byłby remis. Wszystko posypało się, kiedy dokonaliśmy wymuszonych zmian. A ja może zbyt szybko ściągnąłem też z boiska Zawieruchę. My też mamy młody zespół i będziemy dalej pracować, także nad kadrą. Możliwe, że pozyskamy jeszcze dwóch graczy, bo potrzebujemy więcej doświadczenia – mówi Bohdan Bławacki, trener niebiesko-żółtych.
Wiadomo, że derby w Zamościu będzie mogło obejrzeć 999 kibiców. Bilety są dostępne od środy, a ostatecznie będzie można je kupić w piątek, w recepcji Ośrodka Sportu i Rekreacji (budynek główny). Za wejściówkę trzeba będzie zapłacić 10 zł.