Piłkarze Łukasza Gieresza kontynuują przygotowania do rundy wiosennej. W piątek czeka ich pierwszy mecz kontrolny – z pierwszoligowym Górnikiem Łęczna.
Szkoleniowiec Świdniczanki od początku przygotowań przygląda się kilku młodym piłkarzom z regionu. Już wcześniej informowaliśmy, że na testach w ekipie beniaminka pojawili się: Dorian Bronowicki (Górnik II Łęczna) oraz Michał Ruciński i Krzysztof Figiel (obaj KS Cisowianka Drzewce).
Teraz dołączył do nich jeszcze Andriej Ivanenko z Motoru II Lublin. Ostatni z graczy na jesieni pokazał się z bardzo dobrej strony. Trener Radosław Muszyński bardzo go chwalił, a zawodnik z Ukrainy w 16 występach zapisał na swoim koncie pięć bramek w IV lidze.
W zimie plotkowano, że o angaż w wyższej lidze powalczą młodzieżowcy klubu ze Świdnika, z zwłaszcza Kamil Sikora, który był przymierzany do Górnika Łęczna. Pomocnik z rocznika 2004 nigdzie się jednak nie wybiera, przynajmniej na razie.
– Na razie cisza, nic się nie dzieje, jeżeli chodzi o zainteresowanie naszymi chłopakami. My przyglądamy się młodzieży z regionu i do końca tego tygodnia podejmiemy decyzje, czy ktoś z nich zostanie z nami na dłużej – informuje Łukasz Gieresz, trener „Świdni”.
Jego podopieczni w piątek zagrają pierwszy sparing podczas zimowych przygotowań. Rywalem będzie Górnik Łęczna, a spotkanie odbędzie się w Świdniku, na boisku pod „balonem” (godz. 11).