Real Madryt, Atletico i AS Monaco wygrały pierwsze ćwierćfinałowe mecze Ligi Mistrzów i są bliżej awansu do półfinałów.
Przed klasykiem Ligi Mistrzów kibice Bayernu mieli wiele powodów do zmartwień. Okazało się bowiem, że uraz Roberta Lewandowskiego, którego kapitan reprezentacji Polski nabawił się w niedawnym meczu ligowym przeciwko Borussi Dortmund okazał się na tyle poważny, że mecz z Realem obejrzał z wysokości trybun. Jego miejsce na „szpicy” zajął Thomas Muller.
Spotkanie bardzo dobrze rozpoczęło się dla Bawarczyków. W 25 minucie po rzucie rożnym Arturo Vidal znakomicie wyszedł w powietrze i wyprowadził Bayern na prowadzenie. Potem przewagę optyczną uzyskał Real, ale nie potrafił zagrozić bramce Manuela Neuera. Tuż przed przerwą sędzia podyktował wątpliwy rzut karny za zagranie ręką Daniego Carvajala. Jednak Vidal nie wytrzymał presji i posłał piłkę wysoko nad poprzeczką.
Real rozpoczął drugą połowę od mocnego uderzenia. Już w 47 minucie Cristiano Ronaldo wykorzystał dogranie Carvajala i strzałem z woleja pokonał Neuera. Po upływie godziny gry sytuacja Bayernu jeszcze bardziej się skomplikowała, bo za dwie żółte kartki z boiska wyleciał Javi Martinez. Od tamtej pory Real zaczął zdecydowanie dominować i tylko kunszt bramkarza gospodarzy spowodował, że nadal był remis.
Jednak w 77 minucie golkiper Bawarczyków skapitulował po raz drugi i ponownie po strzale Ronaldo. W końcówce do siatki trafił jeszcze Sergio Ramos, ale gol nie został uznany i Real wygrał 2:1
Bayern Monachium – Real Madryt 1:2 (1:0)
Bramki: Vidal (25.) – Ronaldo (47. 77)
Czerwona kartka: Martinez (60. – za dwie żółte)
AS Monaco pokonało na wyjeździe Borussię Dortmund 3:2. Pierwotnie mecz miał odbyć się we wtorek, ale został odwołany po wybuchu, do jakiego doszło przy autokarze Dortmundczyków.
W 19 minucie na listę strzelców wpisał się niesamowity Kylian Mbappe, ale wcześniej rzutu karnego nie wykorzystał Fabinho. 10 minut przed końcem pierwszej połowy piłkę do własnej bramki strzałem głową skierował Sven Bender.
W drugiej połowie gospodarze ruszyli do ataku i w 57 minucie Ousmane Dembele zdobył bramkę kontaktową. Jednak po błędzie Łukasza Piszczka w 79 minucie, który zbyt lekko zagrał futbolówkę do partnera na 3:1 podwyższył Mbappe. Pięć minut później rozmiary porażki zmniejszył Shinji Kagawa.
Borussia Dortmund – AS Monaco 2:3 (0:2)
Bramki: Dembele (57), Kagawa (84.) - Mbappe (19. 79.), Bender (35.-samobójcza)
Tylko jedna bramka padła w Madrycie gdzie tamtejsze Atletico wygrało 1:0 z Leicester City. Wygraną ekipie Diego Simeone zapewnił Antoine Griezmann skutecznie egzekwując rzut karny w 28 minucie.
Atletico Madryt – Leicester 1:0 (1:0)
Bramka: Griezmann (28.)