Liga Mistrzów powraca. W piątek i w sobotę odbędzie się część zaległych meczów 1/8 finału. Potem wszyscy ćwierćfinaliści przeniosą się do Portugalii by tam wyłonić zwycięzcę tegorocznej edycji
Przypomnijmy, że ze względu na pandemię koronawirusa rozgrywki Champions League zostały przerwane w marcu na etapie 1/8 finału. Część zespołów zdążyła rozegrać oba spotkania (Paris Saint Germain wyeliminował Borussię Dortmund, Lipsk ograł Tottenham, Atalanta pokonała Valencię, a Atletico Madryt dość niespodziewanie wyrzuciło z rozgrywek zeszłorocznego triumfatora Liverpool). Reszta drużyn rozegrała tylko jak dotąd tylko jeden mecz. Bayern Monachium pokonał na wyjeździe Chelsea Londyn 3:0, Manchester City ograł na Santagio Bernabeu Real Madryt 2:1, Juventus przegrał w Lyonie z tamtejszym Olympique 0:1, A FC Barcelona zremisowała z Napoli na jego terenie 1:1.
W piątek i sobotę odbędą się rewanżowe starcia tych drużyn. Juventus podejmie Lyon z zamiarem odrobienia strat. Sukces „Starej Damy” w dużej mierze zależy od Cristiano Ronaldo, który nie miał udanej końcówki sezonu. Portugalczyk w ostatnich czterech kolejkach ligi włoskiej tylko raz wpisał się na listę strzelców. – Ronaldo chciał zostać królem strzelców. Nikt nigdy nie osiągnął tego w trzech ligach – opisuje „La Gazzetta dello Sport”.
Ronaldo strzelił w tym sezonie 31 goli w Serie A i przegrał rywalizację z Ciro Immobile, który zdobył 34 bramki. Zresztą napastnik Lazio w sezonie 2019/20 wyprzedził też Roberta Lewandowskiego i wygrał w klasyfikacji Złotego Buta. – Liga Mistrzów to znacznie bardziej ambitny cel, który pojawia się w odpowiednim momencie – dodał włoski dziennik.
Drugim piątkowym starciem będzie starcie Manchesteru City z Realem. Zespół Pepa Guardioli podrażniony niepowodzeniem w Premier League (drugie miejsce) będzie chciał powetować je sobie w Lidze Mistrzów. Z kolei „Królewscy” po wygraniu ligi hiszpańskiej są zupełnie innym zespołem niż wiosną i wcale nie są bez szans w rywalizacji z ekipą z miasta „Włókniarzy”.
W sobotę Bayern zagra z Chelsea i tylko prawdziwy kataklizm może pozbawić „Bawarczyków” gry na dalszym szczeblu. Emocji nie powinno zabraknąć w meczu Barcelony z Napoli. „Duma Katalonii” przeżywa kryzys i wydaje się, że ekipa z Włoch ma niepowtarzalną szansę na wyeliminowanie Leo Messiego i spółki.
Wszystkie mecze Ligi Mistrzów można będzie oglądać na antenie Polsatu Sport Premium. Z kolei starcie Barcelony z Napoli pokaże także TVP 1. Mecz można obejrzeć także w internecie pod adresem sport.tvp.pl Początek spotkań o godzinie 21.
Gra też Liga Europy
Przedsmakiem Champions League będą mecze w Lidze Europy. W środę i czwartek odbędą się mecze 1/8 finału: FC Kopenhaga – Basaksehir, Szachtar Donieck – Wolfsburg, Inter Mediolan – Getafe, Manchester Utd – LASK, Bayer Leverkusen – Glasgow Rangers, Sevilla – AS Roma, Basel – Frankfurt, Wolverhampton – Olympiakos Pireus.