Tylko dziewięć punktów jesienią wywalczyli piłkarze z Werbkowic. W trzech ostatnich kolejkach rundy zasadniczej chcieli mocno poprawić ten dorobek. I na pewno Kryształ obiecująco rozpoczął spotkanie z Granitem Bychawa, bo prowadził i miał kolejne sytuacje. Słono zapłacił jednak za brak skuteczności, bo zawody zakończyły się remisem 1:1.
Podopieczni Piotra Welcza w pierwszej połowie wypracowali sobie cztery, bardzo dobre okazje. Marcel Pędlowski mógł w oficjalnym debiucie, w nowych barwach zaliczyć dublet. Ostatecznie wykorzystał jednak tylko jedną z dwóch szans. A, że pudłowali także: Stanisław Rybka i Maciej Wójtowicz, to po 45 minutach było „tylko” 1:0.
W drugiej połowie role się odwróciły. Tym razem to Granit był stroną dominującą. Goście wyglądali też znacznie lepiej pod względem fizycznym. Trudno się jednak dziwić skoro Kryształ miał w końcówce okresu przygotowawczego sporo problemów kadrowych. Tuż po godzinie gry Adrian Gierowski doprowadził do wyrównania, chociaż na pewno swoją i to bardzo dużą cegiełkę do tej bramki dorzucił Patryk Rojek – bramkarz gospodarzy.
Wydawało się, że były golkiper Górnika Łęczna nie będzie miał problemów, żeby złapać uderzenie z rzutu wolnego Gierowskiego, bo próba była zdecydowanie za lekka. Jakimś cudem futbolówka przeleciała mu jednak przez ręce i niespodziewanie wylądowała w siatce. W ostatnie pół godziny nic się już nie zmieniło i obie ekipy dopisały do swoich kont po punkcie. A ten rezultat na pewno nie cieszył drużyny z Werbkowic.
– Nie jesteśmy zadowoleni, zagraliśmy bardzo dobry mecz w pierwszej połowie. Niestety, z czterech sytuacji wykorzystaliśmy tylko jedną. Po 45 minutach powinno być po meczu. Zamiast tego sprawa była otwarta, a Granit przejął inicjatywę po przerwie. Patryk Rojek grał bardzo dobry mecz, ale przydarzył mu się błąd i zrobiło się 1:1. Liczyliśmy na zwycięstwo, a mamy tylko jeden punkt. Czujemy jednak, że bardziej straciliśmy dwa niż zyskaliśmy ten jeden – ocenia Piotr Welcz, trener Kryształu.
Kryształ Werbkowice – Granit Bychawa 1:1 (1:0)
Bramki: Pędlowski (31) – Gierowski (62).
Kryształ: Rojek – Niewiński, Zieliński, Śmiałko, Michalak, Wójtowicz (65 Reszczyński), J. Jarosz, Buczek (68 Sas), Karwacki, Pędlowski (83 Sienkiewicz), Rybka.
Granit: Szymański – Duda, Piwnicki, Brzozowiec, Krawiec, Zarzeczny (66 Prus), Cyrankiewicz (73 Czuba), Iwaniak, Bogusz (79 K. Sprawka), Gierowski, Pęcak.
Żółte kartki: Zieliński, J. Jarosz, Rybka – Cyrankiewicz.
Sędziował: Wiktor Misiura (Chełm).