IV liga: LZPN zatwierdził podział na grupy

W pierwszej będzie aż pięciu beniaminków. Ostatecznie znajdą się w niej: Lutnia Piszczac, Bizon Jeleniec, Orlęta Łuków, Huragan Międzyrzec Podlaski, Włodawianka Włodawa, Sparta Rejowiec Fabryczny, Start Krasnystaw, POM Iskra Piotrowice, Górnik II Łęczna, Lublinianka Lublin, Powiślak Końskowola oraz Opolanin Opole Lubelskie.

W drugiej grupie wystąpią za to: Gryf Gmina Zamość, Grom Różaniec, Unia Hrubieszów, Kryształ Werbkowice, Tomasovia Tomaszów Lubelski, Łada 1945 Biłgoraj, Huczwa Tyszowce, Victoria Żmudź, Unia Białopole, Kłos Gmina Chełm, Świdniczanka Świdnik Mały, a także Granit Bychawa.

Ostatnią drużyną, która otrzymała licencję jest POM Iskra Piotrowice. Na razie trzecie drużyna ubiegłych rozgrywek w lubelskiej klasie okręgowej otrzymała zgodę na występy, na tym poziomie, ale na innym stadionie – w Bychawie.

– Spełniają wszystkie kryteria, a największy problem był z obiektem. Przedstawili drugi, zastępczy i na razie swoje mecze w roli gospodarza mają rozgrywać na stadionie w Bychawie – informuje Stanisław Stańczyk, przewodniczący Komisji ds. Licencji Klubowych Lubelskiego Związku Piłki Nożnej.

– To nie oznacza jednak, że mecze w nowym sezonie nie będą się odbywały w Piotrowicach. Jest jeszcze trochę czasu na dostosowanie tamtejszego obiektu do wymogów. Jeżeli zalecenia zostaną wykonane, a dotyczą kwestii bezpieczeństwa, to komisja pojedzie i wszystko sprawdzi. Jeżeli wszystko rzeczywiście zostanie wykonane, to POM Iskra może dostać zgodę na grę na swoim boisku – wyjaśnia Stańczyk.

Kilku innych beniaminków też miało problemy ze swoimi stadionami. – Na pewno o nic nie musieli się martwić w Piszczacu. Tamtejsza Lutnia ma nawet obiekt na trzecią ligę, gdzie zresztą grało Podlasie i pewnie nadal będzie tam występować. Z innych drużyn Bizon Jeleniec będzie swoje spotkania rozgrywał w Łukowie. Z kolei Gryf Gmina Zamość w Szczebrzeszynie – dodaje Stanisław Stańczyk.

Dodatkowo, zalecenia odnośnie sektora dla kibiców gości otrzymała Unia Białopole. – Na razie z powodu koronawirusa i tak nie wiadomo, co będzie z kibicami, więc ten sektor chwilowo nie jest niezbędny. Unia zapowiedziała jednak, że projekt jest już zatwierdzony i do końca lipca prace i tak zostaną wykonane – wyjaśnia przewodniczący komisji licencyjnej.