Kilka dni przed mecze z Tomasovią z posady trenera Łady zrezygnował Ireneusz Zarczuk. Tymczasowo zastąpił go Bartłomiej Kowalik, który prowadzi juniorów młodszych. Niestety, na razie roszada na ławce nic nie zmieniła. Gospodarze przegrali u siebie 1:4
Po pierwszej połowie wcale nie zanosiło się na tak wysoką porażkę. To gospodarze prowadzili od 20 minuty po golu Damiana Chmury. Tuż przed przerwą z boiska musiał zejść Grzegorz Mulawa – podpora defensywy Łady. To miało duże znaczenie dla dalszych losów spotkania. Po zmianie stron ręką strzał rywali blokował Ivan Oleksiuk. A że sytuacja miała miejsce w polu karnym miejscowych, to sędzia podyktował rzut karny. Marcin Żurawski nie zmarnował doskonałej szansy i pewnym strzałem doprowadził do remisu.
Kolejne fragmenty? Po godzinie gry Paweł Staszczak świetnie huknął z dystansu do siatki i niebiesko-biali zaczęli wyraźnie dominować. W końcówce dwa razy w polu karnym rywali świetnie zachował się Paweł Świątek. Wychowanek Tomasovii urodzony w 2000 roku zaliczył świetne wejście. Pojawił się na boisku w 65 minucie, a zdążył jeszcze zdobyć dwie bramki.
– W pierwszej połowie graliśmy zbyt nerwowo w ataku. Po przerwie było już lepiej z naszą skutecznością i wygraliśmy zasłużenie. Słowa pochwały należą się Pawłowi Świątkowi. Dwukrotnie zachował się, jak profesor w szesnastce przeciwnika. Dzięki jego golom upewniliśmy się, że zdobędziemy trzy punkty – cieszy się trener Marek Sadowski.
– Do przerwy mądrze się ustawialiśmy i nie pozwalaliśmy rywalom na zbyt wiele z przodu. Niestety, wszystko zmieniła kontuzja Grześka Mulawy. Można teraz gdybać, co by było, jeżeli zostałby na boisku. Nie było go i po zmianie stron rywale zdobyli cztery bramki – wyjaśnia Bartłomiej Kowalik, nowy opiekun zespołu z Biłgoraja.
Łada 1945 Biłgoraj – Tomasovia Tomaszów Lubelski 1:4 (1:0)
Bramki: Chmura (20) – Żurawski (50-z karnego), Staszczak (60), Świątek (70, 84).
Łada: Szawara – Misiarz, Oleksiuk, Mulawa (42 Skubis), Myszak (83 Poliwka), Rataj, Birut, Chmura, Czok (70 Mielniczek), Dycha (70 Nawrocki), Perin.
Tomasovia: Krawczyk – Żurawski, Karwan (80 Piątkowski), Smoła, Tetych, Mielniczuk (35 Kłos), Staszczak, Szuta, Baran (75 Towbin), Gęborys (65 Świątek), Mruk (65 Krosman).
Żółte kartki: Oleksiuk (Łada).
Sędziował: Paweł Tucki (Lublin). Widzów: 200.