Udany powrót na czwartoligowe boiska Łady 1945. Ekipa z Biłgoraja rozbiła na dzień dobry Tomasovię i to w Tomaszowi Lubelskim aż 5:2. Pecha na inaugurację IV ligi miała Stal Poniatowa. Drużyna Konrada Szmyrgały miała zmierzyć się z rezerwami Górnika Łęczna, ale zielono-czarni stawili się na mecz w składzie niemal pierwszoligowym. I ostatecznie wygrali 4:0.
Co ciekawe, wszystkie bramki w Poniatowej padły między… 33, a 45 minutą spotkania. Ostre strzelanie w końcówce pierwszej odsłony rozpoczął Karol Turek, później wynik poprawił Karol Podliński, a obaj gracze dorzucili jeszcze po jednym trafieniu i było po zawodach. Gospodarze mogli się spodziewać bardzo trudnej przeprawy już, kiedy zobaczyli, z kim przyjdzie im się zmierzyć.
Nowy trener „dwójki” Górnika Michał Kowalczyk posłał na boisko taki o to skład: Woźniak – Dziwniel, Cisse, Sienicki, Kwiatkowski, Łukasiak, Turek, Gąska, Bednarczyk, Janaszek, Podliński.
Co działo się na innych boiskach? Całkiem sporo. Siedem bramek padło w Tomaszowie Lubelskim, ale na pewno kibice niebiesko-białych nie spodziewali się, że ich pupile przegrają aż 2:5. Trzeba dodać, że to był wyjątkowy mecz dla trenera gości Pawła Babiarza, który wcześniej prowadził przecież niebiesko-białych.
Jego nowi podopieczni rozpoczęli od mocnego uderzenia. Nie minęły jeszcze dwa kwadranse, a już było 3:1 dla beniaminka. Później pojawiły się schody, a przynajmniej tak się wydawało, bo Dariusz Kuliński obejrzał dwie żółte kartki i już od 39 minuty przyjezdni musieli radzić sobie w dziesiątkę. Po chwili Patryk Słotwiński zaliczył kontaktowe trafienie i na przerwę gospodarze schodzili na pewno z wiarą nawet w zdobycie trzech punktów. A tymczasem Jakub Paćkowski zdobył dwa gole i wszystkie punkty pojechały do Biłgoraja.
Trzeba wspomnieć jeszcze, że w Tomaszowie padały piękne bramki. Autorem dwóch był Adam Pawluk, który najpierw otworzył wynik ładnym uderzeniem z powietrza, wewnętrzną częścią stopy. A później na 3:1 huknął, jak z armaty, zza pola karnego. Piłka odbiła się od poprzeczki i wylądowała w siatce.
W starciu Beniaminów Janowianka pokonała na wyjeździe Ogniwo Wierzbica 3:0, a duża w tym zasługa Michała Mistrzyka, który jeszcze przed przerwą zapisał na swoim koncie dublet. Tak samo zresztą, jak Mikołaj Grzęda, który w meczu Gryfa Gmina Zamość z Huraganem trafiał tuż przed przerwą i tuż po przerwie. W efekcie, podopieczni Sebastiana Luterka rozpoczęli rozgrywki od wygranej 2:0. Trzy punkty Lewartowi zapewnił za to jeden z letnich nabytków – Paweł Myśliwiecki. W 86 minucie były snajper Chełmianki zdobył jedynego gola w spotkaniu z Granitem Bychawa.
WYNIKI 1. KOLEJKI
Stal Poniatowa – Górnik II Łęczna 0:4 (Turek 33, 37, Podliński 35, 45) * Kryształ Werbkowice – Start Krasnystaw 0:2 (Strug 49, Pęcak 65) * KS Cisowianka Drzewce – Lublinianka Lublin 4:3 (Zdunek 16, Kalita 58-z karnego, Brzyski 80, 89 – Kłos 72, Mazur 90+2, Książek 90+5) * Ogniwo Wierzbica – Janowianka Janów Lubelski 0:3 (Mistrzyk 15, 44, Gajór 90+5) * Tomasovia Tomaszów Lubelski – Łada 1945 Biłgoraj 2:5 (Białek 12, Słotwiński 40-z karnego – Pawluk 6, 29, Dorosz 22, Paćkowski 52, 60) * Stal Kraśnik – Grom Kąkolewnica 4:0 przerwany w 44 minucie z powodu zdekompletowania drużyny gości (Jędrasik 9, 26, Koneczny 20, Zięba 25) * Lewart Lubartów – Granit Bychawa 1:0 (Myśliwiecki 86) * Motor II Lublin – Opolanin Opole Lubelskie 1:2 (Tracz 19 – Adamczuk 55, Sobstyl 90+2) * Gryf Gmina Zamość – Huragan Międzyrzec Podlaski 2:0 (M. Grzęda 45, 46).
15 sierpnia: Górnik II – Huragan (godz. 11) * Start – Cisowianka (15) * Janowianka – Tomasovia (16) * Opolanin – Gryf (17) * Granit – Motor II (17) * Lublinianka – Ogniwo (17) * Stal – Kryształ (17) * Grom – Lewart (17.30) * Łada – Stal (17.30).
19-20 sierpnia: Kryształ – Górnik II * Cisowianka – Stal * Ogniwo – Start * Tomasovia – Lublinianka * Stal – Janowianka * Lewart – Łada * Motor II – Grom * Gryf – Granit * Huragan – Opolanin.