FOT. ARCHIWUM
Już trzy czwartoligowe kluby zdecydowały się na zmianę szkoleniowców w letniej przerwie między rozgrywkami. Po Podlasiu Biała Podlaska, które objął Jacek Syryjczyk, nowych trenerów mają także Orion Niedrzwica Duża i Opolanin Opole Lubelskie.
W roli głównej po raz kolejny wystąpił Waldemar Wiater. Doświadczony szkoleniowiec, który zmienia kluby jak rękawiczki, po odejściu z Hetmana Żółkiewka dogadał się z Tomasovią Tomaszów Lubelski, ale w ostatniej chwili... zmienił zdanie i zrezygnował z prowadzenia tego zespołu. Sytuację wykorzystali działacze Orionu, którzy zostali bez trenera po tym, jak drużynę opuścił Zbigniew Wójcik, który... przejął Hetmana Żółkiewka.
Dla Wiatra będzie to już kolejne podejście do pracy w Niedrzwicy Dużej. Jego zadaniem będzie utrzymanie zespołu w czwartej lidze. Mimo, że Orion ma za sobą udany sezon, cel nie jest jednak wcale łatwy do zrealizowania, bo reorganizacja trzeciej ligi wywoła lawinę degradacji, która dotknie niższe poziomy rozgrywkowe. Przy niekorzystnym splocie okoliczności z czwartej ligi spaść może nawet połowa zespołów.
O tym, co wydarzy się za rok, nie myśli jeszcze nowy szkoleniowiec Opolanina. Jarosław Pacholarz wciąż nie wie bowiem, w której lidze jego zespół zagra za miesiąc. Wszystko zależy od tego, czy trzecia liga w przyszłym sezonie będzie liczyła 18, czy 16 zespołów. Jeżeli dodatkowo spadną Lublinianka i Tomasovia, klub z Opola Lubelskiej przeniesie się z czwartej ligi do lubelskiej klasy okręgowej. Ostateczna decyzja w tej sprawie zapadnie najprawdopodobniej dzisiaj.
Pacholarz ma niewielkie doświadczenie z pracy z seniorami. W minionym sezonie był grającym asystentem Tadeusza Krawca w Wiśle Sandomierz, z którą prawie udało mu się awansować do drugiej ligi. W barażach nieznacznie lepszy okazał się jednak Radomiak Radom. Ale dla Pacholarza był to dobry okres. Nie tylko zebrał pierwsze szlify trenerskie, ale także zaliczył udane rozgrywki jako piłkarz, strzelając dziewięć goli w 26 meczach trzeciej ligi.
W Opolaninie dalej będzie łączył obie funkcje, ale już jako pierwszy szkoleniowiec, w miejsce Mirosława Kosowskiego, który przeniósł się do Wisły Płock. Były trener Motoru Lublin został w pierwszoligowym klubie koordynatorem grup młodzieżowych.