Na początek przygotowań były dwa remisy z Huczwą i Tomasovią. W dwóch kolejnych sparingach Kryształ najpierw pokonał Orła Srebrzyszcze 6:0, a następnie beniaminka IV ligi Start Krasnystaw 3:1. Drużyna z Werbkowic ogłosiła także dwa transfery. Trener Jacek Ziarkowski będzie miał do dyspozycji: Grzegorza Mulawę (Lublinianka) oraz Damiana Otrębę (Tomasovia).
Wiadomo już także, że kilku graczy nie udało się namówić na pozostanie w zespole. Z Kryształem żegnają się chociażby: Adrian Wołoch i jego brat Krystian (obaj Gryf Gmina Zamość), Kamil Warecki (Świdniczanka Świdnik Mały), Mateusz Olszak (wyjazd do Warszawy), a także Michał Luterek i Damian Pilipczuk (obaj Roztocze Szczebrzeszyn). Z powodu kontuzji w najbliższym czasie nie zagra Andrzej Zuchowski, a na powrót na Ukrainę zdecydował się Vadim Alokhin.
Jeżeli chodzi o ostatni sparing ze Startem, to już do przerwy podopieczni trenera Ziarkowskiego mieli w zapasie dwie bramki. Wynik otworzył Bartłomiej Reszczyński, a bramkę do szatni zdobył jeszcze Sebastian Denkiewicz. Szybko po zmianie stron Reszczyński trafił po raz trzeci i było po zawodach. W samej końcówce Mulawa debiut w nowych barwach okrasił golem, tylko nie do tej bramki, bo nowy nabytek ekipy z Werbkowic zaskoczył własnego bramkarza.
– Na pewno czuliśmy w nogach także poprzedni mecz. We wtorek większość chłopaków zaliczyła po 90 minut i obawiałem się, jak będziemy wyglądali w sferze fizycznej. Widać było brak świeżości, ale i większą dojrzałość piłkarską. Mimo kilku przestojów wyglądaliśmy naprawdę nieźle. Było kilka fajnych sytuacji, a do tego dobrze reagowaliśmy po stracie piłki. Często udawało nam się też szybko odbudować ustawienie – ocenia popularny „Ziaro”.
– Byliśmy w moim przekonaniu zdecydowanie lepszym zespołem, a wynik na tym etapie nie ma większego znaczenie. Wygrana na pewno buduje jednak drużynę. W poprzednim sezonie Kryształ miał pecha pod bramką rywali i często nie potrafił wykorzystać dogodnych sytuacji. Obecnie zdobywamy gole po fajnych i przemyślanych akcjach, więc możemy z optymizmem patrzeć w przyszłość. Wiemy jednak, że czeka nas jeszcze sporo roboty – zapewnia opiekun Kryształu.
Dodaje też, że transfery Mulawy i Otręby raczej nie będą ostatnimi w letnim okienku. – Cały czas rozglądamy się za wolnymi zawodnikami i prowadzimy jakieś rozmowy. Interesują nas jednak porządne wzmocnienia, a nie uzupełnienia. Dlatego zobaczymy, co z tego wyjdzie. Jeżeli trafi się coś fajnego, to nie wykluczamy, że ktoś do nas jeszcze dołączy – wyjaśnia trener Ziarkowski.
Pod wrażeniem postawy zespołu z Werbkowic był trener Startu Marek Kwiecień. – To był zdecydowanie najlepszy zespół, z którym mierzyliśmy się do tej pory podczas letnich przygotowań. Naprawdę bardzo podobała mi się ich gra. Trzeba też przyznać, że nie mieliśmy zbyt wiele do powiedzenia. Kontynuujemy jednak przygotowania i budowanie drużyny. Testujemy kilku bardzo młodych chłopaków, ale liczymy też na solidne wzmocnienia. Potrzebujemy zwłaszcza napastnika – mówi szkoleniowiec beniaminka z Krasnegostawu.
Z kim następne sparingi?
Kryształ w następny weekend ma zagrać z trzecioligową Chełmianką Chełm. Z kolei Start zagra w piątek z innym nowicjuszem na poziomie IV ligi Gryfem Gmina Zamość.
Start Krasnystaw – Kryształ Werbkowice 1:3 (0:2)
Bramki: Mulawa (samobójcza-83) – Reszczyński (6, 53), Denkiewicz (44).
Start: zawodnik testowany I − Ciechan, Saj, Lenard, Jaroszek, Chariasz, Dworucha, A. Kowalski, zawodnik testowany II, Wójtowicz, Florek oraz Skrzypa, K. Kowalski, Tor, Kabasa, Matycz i zawodnik testowany III.
Kryształ: Suchodolski − Mulawa, Borys, Wójtowicz, Omański, Nieradko, Rybka, Denkiewicz, Łappo, Reszczyński, Otręba oraz Stachyra, Kozak, Okoniewski, Sas, Drewniak.