Zespół trenera Ireneusza Zarczuka odniósł cenne zwycięstwo w Żmudzi. Dzięki temu pozostał w grze o utrzymanie.
Dla Łady to dopiero szósta wygrana w tym sezonie. Sytuacja drużyny z Biłgoraja wciąż jest trudna, bo zajmuje trzynaste miejsce w tabeli. Wygrana w Żmudzi przedłuża jednak jej nadzieje na utrzymanie. Wszystko będzie zależało od wyników kolejnych meczów, a także od tego co zrobią rywale.
W sobotnim spotkaniu z Victorią Łada od początku przejęła inicjatywę i na efekty nie trzeba było długo czekać. Już w 10 min prowadzenie dla gości uzyskał Marek Pyda. Potem Tomasz Wikło kapitulował jeszcze dwukrotnie w pierwszej połowie.
Najpierw po uderzeniu Mateusza Góry, a następnie Mirosława Poliwki, tuż przed zejściem oby zespołów do szatni. Wysokie prowadzenie Łady sprawiło, że gospodarze stracili w drugiej połowie ochotę do gry. Animuszu wystarczyło im jedynie na honorowego gola, autorstwa Kamila Sawy. Nic więcej nie byli jednak w stanie zrobić.
Victoria poniosła tym samym jedenastą porażkę w sezonie, w tym trzecią na swoim boisku. Podopieczni trenera Piotra Molińskiego spisują się wiosną poniżej oczekiwań kibiców i wciąż nie mogą być pewni pozostania w IV lidze na kolejny sezon. Dobrą szansę na rehabilitację będą mieli jednak już w najbliższej kolejce, kiedy podejmą ostatni w tabeli Grom Kąkolewnica.
Z kolei Ładę czeka trudne spotkanie na boisku w Długim Kącie, gdzie występuje w roli gospodarza. Jej rywalem będą bowiem prowadzące w tabeli rezerwy Górnika Łęczna.
Victoria Żmudź – Łada Biłgoraj 1:3 (0:3)
Bramki: K. Sawa (60) – Pyda (10), Góra (23), Poliwka (43).
Victoria: Wikło – Klajda (36 Leśnicki), Wagner, Rzążewski, Jezior (46 Kogut), Pogorzelec (75 Kossowski), Pawelec, Kasprzycki (46 Nowicki), Kołodziejczyk, K. Sawa, Ścibior.
Łada: Strzelczyk – Kuliński, Mazurek, Poliwka, Góra, Konopka (80 Żybura), Steckiv, Hanas, Skubisz, Rataj, Pyda (88 Zarczuk).
Żółte kartki: Kołodziejczyk, Leśnicki, Wagner, Kogut, Rzążewski (V) – Konopka, Mazurek (Ł). Sędziował: Emil Żuk (Biała Podlaska).
Widzów: 150.