Większość drużyn lubelskiej klasy okręgowej rozpoczęła już przygotowania do rundy wiosennej, a część ma za sobą już nawet pierwsze sparingi.
Dużo dobrej pracy organizacyjnej dzieje się w Czarnych 1947 Dęblin. Beniaminek lubelskiej klasy okręgowej ma za sobą słabą rundę jesienną, którą zakończył na 15 miejscu. Wiosną będzie musiał więc mocno bić się o pozostanie w okręgówce.
Pomóc mu w tym miał wyjazd integracyjny do Zakopanego, który był swoistą nagrodą za wywalczony w poprzednim sezonie awans. Chociaż głównym celem było pogłębienie więzi między zawodnikami i naładowanie akumulatorów przed rundą rewanżową, to nie zabrakło również okazji do spędzenia tego czasu na sportowo. Po powrocie na piłkarzy Czarnych czekała kolejna niespodzianka, ponieważ klub zakupił 35 piłek treningowych oraz 4 piłki meczowe. Pierwsze gry treningowe na razie jednak nie napawały optymizmem. W rozegranym w weekend w Kłoczewie turnieju halowym Piekiełko Cup Czarni zajęli 12 miejsce. Imprezę wygrała ekipa o nazwie Sewit, która w finale pokonała 3:1 MKS Ruch Ryki.
Po uporządkowaniu spraw organizacyjnych związanych z walnym zebraniem swój plan sparingów ogłosił również Hetman Gołąb. Podopieczni Dawida Paczki pierwszą grę kontrolną rozegrają już dzisiaj, kiedy w Puławach zmierzą się z juniorami młodszymi Wisły. Później czekają ich jeszcze spotkania m.in. z Wisłą II Puławy, Stalą Poniatowa czy Granitem Bychawa.
Gry kontrolne mają za sobą już piłkarze Tura Milejów oraz POM Iskra Piotrowice. Ci pierwsi zagrali towarzysko z IV-ligowym Granitem Bychawa. Mecz zakończył się bezbramkowym remisem. Gorsze nastroje na starcie są w Piotrowicach. Miejscowy POM uległ bowiem aż 0:5 Lubliniance.