Stal Poniatowa spokojnie buduje swoją przewagę nad grupą pościgową. Już teraz podopieczni Kamila Witkowskiego mają aż 9 punktów przewagi nad KS Cisowianka Drzewce i Janowianką Janów Lubelski
Dwaj bezpośredni rywale Stali mieli w ten weekend zmierzyć się ze sobą, ale mecz w Drzewcach został odwołany z powodu złego stanu boiska. Mogli oni więc tylko bezczynnie obserwować, jak Stal powiększa swoją przewagę. Bo na niespodziankę w starciu z bardzo słabym w tym sezonie Sokołem Konopnica nikt raczej nie liczył.
Gospodarze wyszli na ten mecz bardzo pewni swego i szybko udowodnili swoją wyższość. Wynik otworzył już po kilkudziesięciu sekundach Hubert Poleszak, a w 5 min na 2:0 podwyższył Mateusz Filipczuk. W sumie do przerwy Stal 6 razy skarciła golkipera gospodarzy Pawła Koleńca. Goście do siatki trafili tylko raz za sprawą Mateusza Wrzyszcza. Po zmianie stron tempo gry spadło – gospodarze nie dążyli do zwycięstwa w dwucyfrowych rozmiarach, a piłkarze z Konopnicy pogodzili się z porażką. W efekcie kibice w Poniatowej tylko dwa razy podnieśli się z miejsc. Zmusili ich do tego Poleszak i Filipczuk, którzy byli najlepszymi aktorami sobotnich zawodów. Zadowolony może być też Jakub Pyśniak. Młody golkiper dołączył do Stali w przerwie zimowej, a wcześniej reprezentował barwy Stali Poniatowa. – To wartościowe wzmocnienie. On jest młodzieżowcem, więc dał mi wiele możliwości do roszad w polu. Poza tym to dobry i ograny bramkarz – mówi Kamil Witkowski, trener Stali.
Jego podopieczni mają już 9 pkt przewagi nad grupą pościgową. Mimo to szkoleniowiec zapewnia, że nie czuje się pewny awansu do IV ligi. – Zarówno Janowianka, jak i Cisowianka to bardzo dobre drużyny. Myślę, że dużo większa presja ciąży na piłkarzach tej drugiej ekipy. Oni muszą awansować, co powoduje dodatkowy stres. My niczego nie musimy. Warto jednak bić się o przepustkę do IV ligi dla naszych oddanych kibiców. Mamy piękny stadion oraz fanów, którzy zawsze wspierają zespół – mówi Kamil Witkowski.
Zupełnie odmienne cele są w Konopnicy. Sokół w rundzie wiosennej nie zdobył jeszcze punktu. Co gorsza, bilans bramkowy ekipy Tomasza Prasnala w tym okresie to 3 bramki strzelone i aż 13 straconych. Postawy drużyny nie poprawiły nawet transfery. W zimie Sokół zaangażował m.in. Crispena Munashe Chikorowondo. – On studiuje w Lublinie. Wcześniej ponoć grał nawet w II lidze Zimbabwe. To dobry zawodnik, chociaż potrzebuje jeszcze czasu na przystosowanie się do futbolu w Polsce – mówi Sławomir Sarna, prezes Sokoła.
Piłkarze z Konopnicy obecnie zajmują przedostatnie miejsce w ligowej tabeli. Nie jest jednak wykluczone, że za miesiąc kibice Sokoła będą w zupełnie innych nastrojach. Miejscowi piłkarze jeszcze w kwietniu zmierzą się kolejno z rezerwami Avii Świdnik, MKS Ruch Ryki i Błękitem Cyców. Wszystkie te ekipy również są zamieszane w walkę o uratowanie ligowego bytu. Komplet punktów w tych spotkaniach wyciągnąłby podopiecznych Tomasza Prasnala z dołu tabeli. Porażki natomiast mogą sprawić, że działacze Sokoła będą musieli zacząć oswajać się z myślą o grze w A klasie.
Stal Poniatowa – Sokół Konopnica 8:1 (6:1)
Bramki: Poleszak (2, 64), Kaczmarek (5), Filipczuk (25, 53), Hurenko (45), Gąsiorowski (57), Pikuła (71) – Wrzyszcz (29).
Stal: Pyśniak – Pikuła, Pyda (46 Stalęga), Radziejewski, Nikołaj (46 Kucharczyk), Poleszak, Hurenko, Murat (60 Tkaczyk), Filipczuk, Kaczmarek (63 Parada), Gąsiorowski (60 Żyszkiewicz).
Sokół: Koleniec – Bednarski, Sowiński, Kisiel, D.Wójcik, Chikorowondo (60 Wąsik), P. Wójcik, S. Ryba, Robaczyński (60 Zielonka), Caban (60 Kufrejski), Wrzyszcz ( 75 Próchniak).
Żółte kartki: Hurenko, Pyda. Sędziował: Porębiak. Widzów: 200.
Rezerwy gromią
Lubelska klasa okręgowa Wzmocnienia z pierwszej drużyny zrobiły różnicę. Wisła II Puławy mogła liczyć na posiłki z II ligi. Doskonale widać to po końcowym wyniku meczu z Piaskovią. Gospodarze rozbili rywali aż 8:0
W drużynie Dumy Powiśla wystąpili chociażby: Portugalczyk Pedro Gaio, Ariel Wawszczyk, Dominik Banach, czy Kacper Kondracki. Z najlepszej strony pokazał się Banach, który zapisał na swoim koncie hat-tricka. A puławianie już do przerwy mieli w zapasie cztery bramki. Po zmianie stron dołożyli cztery kolejne i ostatecznie rozbili czwarty zespół w tabeli.
KEEZA LUBELSKA KLASA OKRĘGOWA
MKS Ruch Ryki – Unia Bełżyce 4:1 (Bułhak 11, 80, Rafeld 26, Oleksiuk 70 – Pomorski 50) * Wisła II Puławy – Piaskovia Piaski 8:0 (Kondracki 10, Corbo 14, Banach 30, 42, 61, Leszczyński 65, 70 z karnego, Gaio 85) * Avia II Świdnik – Błękit Cyców 5:0 (Strug 24, Perdun 45, Leszczyński 55, Najda 75, Poleszak 80) * Garbarnia Kurów – Orion Niedrzwica 2:6 (Makaruk 82, M. Zlot 84 – Hołowieńko 4, 75, Sobiech 25, 79 z karnego, Bielak 48 z karnego, Darmochwał 70) * LKS Stróża – Sygnał Lublin 0:2 (Karaś 60, 85) * Wisła Annopol – Polesie Kock 3:3 (Mazurek 43, 57, Ufniarz 72 – Adamczuk 30, 82, Golda 85) * mecz KS Cisowianka Drzewce – Janowianka Janów Lubelski został przełożony na inny termin.