Jedna osoba została ciężko ranna w bijatyce między pseudokibicami Motoru Lublin i Stali Stalowa Wola. W związku z tym aresztowano czterech sympatyków lubelskiej drużyny. Śledczy wciąż wyjaśniają dokładne okoliczności zdarzenia.
Czytaj Dziennik Wschodni bez ograniczeń. Sprawdź naszą ofertę
– Czterem osobom przedstawiono zarzuty udziału w bójce, której następstwem jest ciężki uszczerbek na zdrowiu – mówi Justyna Leszczyńska, rzecznik Komendy Miejskiej Policji w Radomiu. – To mężczyźni w wieku 23 i 26 lat. W poniedziałek zostali doprowadzeni do sądu, który zadecydował o zastosowaniu wobec nich tymczasowego aresztu na okres 3 miesięcy.
Jak przyznają policjanci, aresztowani to pseudokibice Motoru Lublin. Wszyscy mieli ciężko pobić sympatyka drużyny ze Stalowej Woli. 33-latek w poważnym stanie trafił do szpitala. Śledczy nie informują dokładnie, jakie odniósł obrażenia. Aresztowanym mężczyznom grozi do 8 lat więzienia.
Do bijatyki doszło w sobotę nad ranem w miejscowości Modrzejowice, w gminie Skaryszew. Pseudokibice Stali Stalowa Wola jechali na mecz do Kołobrzegu. Zostali zatrzymani przez kiboli w barwach Motoru Lublin. Z dotychczasowych informacji wynika, że była to zasadzka, a nie tzw. „ustawka”. Niedługo po tym, jak padły pierwsze ciosy, na miejscu interweniowali policjanci. Mundurowi zatrzymali w sumie 38 osób. Do tej pory aresztowano jedynie czterech pseudokibiców, ale śledczy nie wykluczają, że za kraty trafią kolejni.