Kostaryka - Grecja to najbardziej sensacyjna para 1/8 finału mistrzostw świata w Brazylii. Awans obu drużyn do drugiej fazy jest niespodzianką, zwłaszcza w przypadku ekipy z Ameryki Środkowej. Początek niedzielnego meczu w Recife o godz. 22.00 czasu polskiego. Transmisja na żywo w TVP 1, TVP Sport i na stronie internetowej sport.tvp.pl.
- Przeszliśmy do kronik futbolu, ale wciąż są pewne rozdziały do zapisania, a my chcemy mieć szczęśliwe zakończenie - podkreśli dyrektor reprezentacji Kostaryki Adrian Gutierrez. - Wiemy, że nasz zespół ma jakiś maksymalny pułap, ale na razie wciąż go nie widzimy - dodał.
Awansując do 1/8 finału, piłkarze Kostaryki powtórzyli sukces z 1990 roku. Niewykluczone, że w niedzielę osiągną najlepszy wynik w historii - Grecja jest teoretycznie słabszym rywalem niż ci, z którymi już sobie poradzili.
- Byliśmy kopciuszkiem, a teraz jesteśmy faworytem. Zaczęto przed nami czuć respekt, zasłużyliśmy na to - podkreślił obrońca reprezentacji Kostaryki Michael Umana.
Podobnie traktowano wcześniej Grecję, która nigdy dotychczas nie awansowała do 1/8 finału mistrzostw świata. Początek turnieju w Brazylii też nie zapowiadał innego scenariusza. Podopieczni Fernando Santosa przegrali w grupie C z Kolumbią 0:3, a w kolejnym spotkaniu - z Japonią - od 38. minuty musieli grać w dziesiątkę. Mimo osłabienia zdołali utrzymać bezbramkowy remis, a w ostatnim meczu pokonali Wybrzeże Kości Słoniowej 2:1, strzelając gola w doliczonym czasie z rzutu karnego (Georgios Samaras).
Grecy są jedynym zespołem, który awansował do drugiej fazy turnieju z ujemnym bilansem bramek (2-4). Strzelili także najmniej goli spośród 16 uczestników 1/8 finału. Z kolei Kostaryka straciła ich najmniej, podobnie jak Belgia i Meksyk - tylko jednego.
- Taktyka naszego zespołu jest taka sama w każdym spotkaniu. Pozostać szczelnym, mocnym w defensywie i groźnym w ataku. Błędem jest myśleć, że każda drużyna powinna grać jak Brazylia lub Barcelona. Oni mają właściwości do takiego stylu. A my jesteśmy Grecją - zaznaczył trener Fernando Santos.
Piłkarze Hellady zdają sobie sprawę, że mimo awansu z grupy wciąż są notowani nisko w brazylijskim mundialu.
- Na tym etapie turnieju każdy uważa się za przeciwnika lepszego od nas - przyznał pomocnik Lazaros Christodoulopoulos.
Z drugiej strony, Kostaryka to teoretycznie najłatwiejszy rywal, na jakiego mogli trafić w 1/8 finału.
- Oczywiście, wolę Kostarykę niż jakikolwiek inny zespół. Pamiętajmy jednak, że piłkarze tej reprezentacji dokonali w Brazylii niesamowitych rzeczy - dodał Christodoulopoulos.
To będzie pierwsze w historii spotkanie obu drużyn.
Przypuszczalne składy:
Kostaryka: Navas - Gamboa, Duarte, Gonzalez, Umana, Diaz - Ruiz, Borges, Tejeda, Bolanos - Campbell.
Grecja: Karnezis - Torosidis, Papastathopoulos, Manolas, Holebas - Fetfatzidis, Katsouranis, Karagounis, Maniatis, Samaras - Mitroglou.
Transmisja na żywo w TV i Internecie
Transmisje na żywo (online) z meczu Kostaryka - Grecja będzie można oglądać w TVP1 (od godz. 21.25), TVP Sport (od godz. 21.25), w Internecie na stronie sport.tvp.pl oraz korzystając z urządzeń mobilnych poprzez usługę TVP Stream.