Wyjazd do RPA i oba mecze w wykonaniu polskiej reprezentacji to duże rozczarowanie.
Leo Beenhakker po porażce z RPA zdecydował się na trzy zmiany w wyjściowym składzie. Łukasza Załuskę, Jakuba Rzeźniczaka i Rogera Guerreiro zastąpili Sebastian Przyrowski, Piotr Polczak oraz Łukasz Trałka.
Kłopoty zdrowotne wykluczyły ponownie Łukasza Fabiańskiego. Jednak te ruchy nie za wiele poprawiły grę Polaków. To "Lwy Mezopotamii”, aktualni mistrzowie Azji, byli szybsi i znacznie częściej próbowali konstruować akcje ofensywne. Jednak bez efektów. Do przerwy był bezbramkowy remis, bo oba zespoły nie oddały ani jednego strzału w światło bramki.
Druga część rozpoczęła się udanie dla rywali, prowadzonych Serba Borę Milutinovicia. W 53 min Irakijczycy przeprowadzili atak lewą stroną, wycofali piłkę i po dośrodkowaniu na drugą stronę, nieupilnowany przez Marcina Komorowskiego Kareem Mahdi Ajeel zdobył prowadzenie. W dodatku za chwilę mogło być 2:0, jednak ten sam zawodnik nie wykorzystał błędu Przyrowskiego.
Dopiero od tej pory Polacy trochę się ożywili. Wszystko zaczęło się w 58 min od uderzenia Sławomira Peszki, pierwszego celnego naszych reprezentantów w tym spotkaniu. Niestety skuteczna dobitka nie wyszła Markowi Saganowskiemu. Do wyrównania doprowadził Roger, który przerzucił piłkę nad obrońcą, a następnie zmieścił ją silnym kopnięciem pod brzuchem bramkarza.
Polska - Irak 1:1 (0:0)
Polska: Przyrowski - Polczak, Bosacki (46 Rzeźniczak), Żewłakow, Krzynówek (46 Komorowski) - Peszko (72 Janczyk), 5 Dudka, Trałka (46 Roger), Murawski (65 Bandrowski), Wilk - R. Lewandowski (46 Saganowski).
Irak: Kadhim (46 Noor Sabri) - Ali Karim, Al-Muttairi, Shakir, Abbas - Kareem Mahdi (57 Mujbel), Ghadban (75 Al-Hail Labid), Akram Ali (46 Al-Sadoun), Karrar Jassim (46 Taher Zeebari) - Khalef (46 Khashan), Ridha.
Żółte kartki: Polczak - Shakir. Sędziował: Jerome Damon (RPA). Widzów: 1000.