(fot. KAMIL GAC)
Graf Chodywańce z kolejną cenną wygraną. Tym razem podopieczni grającego trenera Piotra Gozdka pokonali na swoim boisku Pogoń 96 Łaszczówka
Gospodarze sobotniej rywalizacji znajdują się obecnie w środku stawki i toczą zaciętą walkę o utrzymanie w „najciekawszej lidze świata”. Z kolei Pogoń spisuje się w tym sezonie na tyle dobrze, że ma prawo marzyć o zakończenie rozgrywek na podium.
W sobotę na boisku w Chodywańcach rządzili jednak miejscowi. Po dwójkowej akcji Kacpra Ciećki i Ivana Bobyliaka ten pierwszy dośrodkował z lewego skrzydła w pole karne, a Kamilowi Murasowi nie pozostało nic innego jak dołożyć nogę i dać prowadzenie swojej ekipie. W 41 minucie po błędzie obrońcy gości i zagraniu piłki ręką sędzia wskazał na 11 metr. Do piłki podszedł Murjas i pewnym strzałem trafił na 2:0.
Siedem minut po zmianie stron Pogoń zdobyła bramkę kontaktową, której autorem był Michał Towbin. Przyjezdni podjęli ryzyko i chcieli zdobyć drugiego gola. Z kolei Graf wyprowadzał groźne kontrataki. Na bramkę przyszło czekać do 82 minuty – wówczas na listę strzelców wpisał się Szymon Smoliński i ustalił wynik sobotniego spotkania.
– Jestem bardzo zadowolony z wyniku i gry mojego zespołu. Cieszą mnie też bardzo okoliczności w jakich strzeliliśmy pierwszego gola, bo ćwiczyliśmy taki wariant rozegrania akcji – mówi Piotr Gozdek, grający trener Grafa. – Pogoń może i miała optyczną przewagę, ale my bardzo skutecznie wybijaliśmy rywali z rytmu. Prowadziliśmy 2:0, a po bramce kontaktowej ekipa z Łaszczówki mocniej się otworzyła. To spowodowało, że mieliśmy kolejne okazje, głównie grając z kontry, ale dopiero w końcówce zdobyliśmy bramkę na 3:1. Wiosną Pogoń była na fali dlatego wygrana nad tym zespołem to dla nas bardzo ważne punkty. Jesteśmy coraz bliżej zrealizowania celu, czyli zapewnienia sobie utrzymania. Musimy jednak walczyć o nie w kolejnych meczach. Przed sezonem wielu skazywało nas na pożarcie. Tymczasem udowadniamy, że potrafimy wygrywać spotkania. Co ciekawe zdecydowanie lepiej idą nam mecze z ekipami, które są w tabeli wyżej od nas niż z tymi, którzy są pod nami. W kolejnych tygodniach będziemy pracować nad tym by złapać serię kilku wygranych z rzędu. Im szybciej będziemy pewni pozostania w klasie okręgowej tym dla nas lepiej – przekonuje Gozdek.
Graf Chodywańce – Pogoń 96 Łaszczówka 3:1 (2:0)
Bramki: Murjas (18, 41), Sz. Smoliński (82) – Towbin (52).
Graf: Waśkiewicz – Sz. Smoliński (88 Perec), Gozdek, Anioł, Bartecki – Bardega (58 Szeliga) – Korzeniewski (76 Korbecki), Surmacz, Bobyliak, Ciećko – Murjas (81 Frykowski).
Pogoń: Berbecki – Jędrzejewski, Żurawski, Lasota, Podborny, Bukowski (62 Kuks), Łaba, Stożek, Ozkavak, Towibin, J. Jeruzal.
Sędziował: Wróbel.
Hetman Zamość wywiózł komplet punktów z Tarnogrodu
Drużyna trenera Roberta Wieczerzaka spodziewała się trudnej wyjazdowej przeprawy z Olimpiakosem. I tak też się stało. Do przerwy żadna z drużyn nie zdołała znaleźć drogi do siatki rywala. Dopiero po godzinie gry gola dla gości strzelił Wojciech Oseła, a osiem minut później trafił po raz drugi i zapewnił ekipie z Zamościa kolejne w tym sezonie trzy punkty. – Prowadziliśmy grę, ale mieliśmy problemy z finalizacją akcji. W drugiej połowie zaczęliśmy grać szybciej i pojawiły się sytuacje. Pierwsza bramka padła po krótkim rozegraniu rzutu rożnego. Oskar Łazar zagrał piłkę na dalszy słupek, a Oseła trafił po strzale głową. Druga bramka to indywidualna akcja Sebastiana Łapińskiego, którą zamknął Oseła. Cieszą trzy punkty na trudnym terenie. Brawa dla całej drużyny i podziękowania również dla naszych kibiców, którzy wspierali nas przez cały mecz – skomentował spotkanie w Tarnogrodzie szkoleniowiec Hetmana cytowany przez klubowe media społecznościowe.
ZAMOJSKA KLASA OKRĘGOWA
Omega Stary Zamość – Huczwa Tyszowce 1:6 (Otręba 8 – Serdiuk 6, 17, 88, Pkhkakadze 23, 31, Ziółkowski 34) * Graf Chodywańce – Pogoń 96 Łaszczówka 3:1 (Murjas 18, 41, Smoliński 82 – Towbin 52) * Orkan Bełżec – Olimpia Miączyn 3:2 * ( Dziedzic 44, P. Wiciejowski 87, Stadnicki 90 – Magryta 32, Herda 59) * Unia Hrubieszów – Victoria Łukowa 1:2 (Karaszewski 27 – Rybak 45, Maciej Ostrowski 86) * Tanew Majdan Stary – Granica Lubycza Królewska 3:1 (K. Blicharz 10, A. Kusiak 55, Macocha 63 – Kushch-Vasylyshyn 25) * Olimpiakos Tarnogród – Hetman Zamość 0:2 (Oseła 60, 68) * Łada 1945 Biłgoraj – Korona Łaszczów 4:1 (Goncharevich 16-karny, Nawrocki 18, Skubis 25, Kołodziej 55 - Świątek 82) * Włókniarz Frampol – Igros Krasnobród 1:1 (Malec 45 - Senytskyi 90).