(fot. DW)
Roztocze Szczebrzeszyn zdeklasowane przez Pogoń 96 Łaszczówka. Zespół trenera Artura Jaremki wygrał w Bodaczowie różnicą pięciu bramek i pokazał, że wiosną może liczyć się w walce o podium
Przed tygodniem zespół ze Szczebrzeszyna ograł na boisku ze sztuczną nawierzchnią w Zamościu Olimpiakos Tarnogród i w dobrych nastrojach podchodził do starcia z Pogonią 96 Łaszczówka, które zamiast w Szczebrzeszynie odbyło się w Bodaczowie.
Mecz od początku świetnie układał się pod dyktando gości. Wynik spotkania w 18 minucie otworzył Damian Ozkavak pokonując na raty bramkarza Roztocza. Natomiast na 2:0 jeszcze przed przerwą podwyższył Tomasz Kłos skutecznie wykonując rzut karny.
Po zmianie stron na boisku nadal rządził zespół z Łaszczówki. I udokumentował to kolejnymi trafieniami. Najpierw w zamieszaniu w po rzucie rożnym piłkę do siatki skierował Mikołaj Nowosad, później sytuację sam na sam z bramkarzem gospodarzy skutecznie wykończył Sylwester Kuks. Podłamanych zawodników Roztocza dobił jeszcze Ozkavak strzelając pięknego gola po uderzeniu głową.
– Chyba nikt nie spodziewał się, że pokonamy Roztocze tak wysoko – przyznał po meczu Artur Jaremko, trener Pogoni. – Jechaliśmy do Bodaczowa na wymianę ciosów. Muszę przyznać, że dobrze nam się grało, bo boisko było duże i szerokie. W tym sezonie zdecydowanie lepiej prezentujemy się zresztą na wyjazdach. A to wyraźnie pokazuje, że w Łaszczówce przydałoby się boisko o większych wymiarach od tego, którym obecnie dysponujemy. Co do samego przebiegu meczu to rywale specjalnie nam nie zagrozili. Mieliśmy wiele okazji, a udało się nam wykorzystać pięć. Teraz myślimy już o kolejnych meczach. W środę zagramy z Potokiem Sitno, a w weekend z Granicą Lubycza Królewska. Przed startem rozgrywek za cel postawiliśmy sobie miejsce w czołowej piątce i postaramy się o nie powalczyć – dodaje szkoleniowiec Pogoni.
W zdecydowanie gorszym nastroju po końcowym gwizdku był sztab szkoleniowy i piłkarze Roztocza. – Przeszliśmy zupełnie obok meczu, w efekcie czego zostaliśmy zmiażdżeni – przyznał zmartwiony Jacek Szczyrba, trener Roztocza. – Dawno nie pamiętam takiego meczu w wykonaniu mojego zespołu. Nie wygraliśmy żadnej „stykowej” piłki. Od samego początku w naszej grze brakowało zaangażowania, a dokonane zmiany nie przyniosły żadnego efektu. W efekcie doszło do kompromitacji. Kolejny mecz czeka nas już w środę. Będziemy próbować podnieść się po tej bolesnej porażce – zakończył Szczyrba.
Roztocze Szczebrzeszyn – Pogoń 96 Łaszczówka 0:5 (0:2)
Bramki: Ozkavak (18, 68), Kłos (29-z karnego), Mikołaj Nowosad (54), Kuks (70).
Roztocze: Lembryk – Ligaj (55 Tucki), Dycha, Daszek (32 Luterek), Bukowski (77 Bulak), Misiarz (65 Wróbel), Klimkiewicz (55 Wójcik), Alterman, Kuron, Pilipczuk (77 Szura), Płotnikiewicz.
Pogoń: Berbecki (84 Bujnowski) – Stępniak, Rzeźnik, Pisarczyk (46 Łaba) – Michał Nowasad (52 D. Nowosad), Kiś (63 Zieliński), Lasota, Stożek, Ozkavak (70 Brytan) – Mikołaj Nowosad (87 Bełz), Kłos (65 Kuks).
Czerwona kartka: Zieliński (90-min.)
Sędziował: Bernard Kostrubiec.
ZAMOJSKA KLASA OKRĘGOWA
Olimpiakos Tarnogród – Metalowiec Goraj 0:1 (0:1)
Bramka: Łazur (25).
Olimpiakos: Borek – Gancarz, Cios, Skica, A. Mazurek – Klecha, Stetskiv, M. Grabowski (61 Kuczma), Gierula (47 Niedzielski), Ziomek – Dydyński (12 Klimczak).
Metalowiec: Witko – Łazur (60 Spólnik), Maksymiec, M. Sowa, Pawelec (82 Omiotek), Czajka, M. Papierz, Mateusz Dzwolak, Wlizło (62 P. Papierz), B. Sowa (70 Słomka) – Marcin Dzwolak (80 Żółw).
Sędziował: Bartłomiej Górski.
Sokół Zwierzyniec – Korona Łaszczów 0:7 (0:4)
Bramki: Dudziński (15, 61), Wasyl (24, 37), Jamroż (42), Wojnarski (60), Świątek (72).
Sokół: Kocyło – Kosiński, P.Wróbel, Żołdak (70 Pęk), B. Adamczuk (68 Piech), Białas (55 Pietruszka), Kusy, Świdziński, Stadnicki, Brodalski, Naholiuk (70 Mielnik)
Korona: Zwolak – Krzysztofczyk (57 Wojnarski), Wasyl, Jamroż (68 Orzechowski), Krawczyk (5 Śrótwa), Kielar, Dudziński (62 Borowiak), Budzaj, Stefanik (70 Wilk), Świątek (82 Gozdek)
Sędziował: Hubert Chmura.
Potok Sitno – Victoria Łukowa 1:2 (1:1)
Bramki: Łepak (39) – M. Chmura (5), J. Baran (72).
Potok: Grzęda – Kulas, Kalman, Jabłoński (75 Witkowski), K. Pyś, Kisiel, Łepak, Bełz (85 Dąbkowski), Kołodziejczuk, Naklicki, D. Pyś.
Victoria: Hyz – J. Baran, Karaszewski, Słotwiński (72 Marczak), Jonak, Bondyra, M. Chmura
Cebula (81 Strus), Larwa (90 Żerebiec), Pinheiro, H. Chmura.
Sędziował: Kacper Pańko.
Tur Turobin – Omega Stary Zamość 1:7 (0:3)
Bramki: Omiotek (78) – Nizioł (23, 50, 70), Goch (42), Bojar (37, 85), Olech (53).
Tur: Skup – Dziewa, M. Brodaczewski, Dropek, Biziorek (64 Woźnica) – Deriabin, Kalamon, Szafraniec – Gałka (58 Omiotek), D. Brodaczewski, Koguc.
Omega: Hadło (80 Jędruszko) – Dywański (54 Goździuk), Baran, B. Mazur, Sz. Dyracz (65 Maziarczyk) – Bubeła (54 Maciejewski), Wajdyk, Bojar – Olech (70 Pieczykolan), Nizioł (74 Krukowski), S. Goch (65 D. Tchórz).
Sędziował: Paweł Tucki.
Granica Lubycza Królewska – Orzeł Tereszpol 2:3 (0:2)
Bramki: R. Sarzyński (3), Kozerak (43), Kwiatkowski (50) – Olenkiewicz (65), Sak (73-karny).
Granica: Okoń – Zalewski, Jodłowski (60 Olenkiewicz), Raczkiewicz (65 Ja. Nazarowicz), Sak, Ja. Nazarowicz (46 Czapla), Kamiński, Molnar (75 Dziki), Haponiuk (60 Watrak), Bojarczuk, Kulpa.
Orzeł: Trześniowski – Kulasza, P. Pieczykolan, Albingier, Kozerak, Oszmaniec, M. Pieczykolan, Pardo (70 Zdunek), Kwiatkowski (55 Szyderski), R. Sarzyński, Pawluk (81 Czok).
Sędziował: Wojciech Szewczuk.
Orion Dereźnia – Błękitni Obsza 0:2 (0:2)
Bramki: Wróbel (5), Shukailo (38).
Orion: Młynarz – Wojda, Cios, Niemiec (78 Konopka), Bielak (46 D. Maciocha), Róg (74 Sadlak), Czerw, K. Mac iocha (46 Kiełbasa), Hyz, Safin, Borowski.
Błękitni: Pawlik – Sidor, Kiełbasa, Tadra, Ł. Mazurek – Kuzovliev (85 Kądziołka), Shukailo, Roman (65 Jarosiewicz), Stelmach, Stec (82 Kopf) – Wróbel.
Sędziował: Krzysztof Kuryj.
Tarpan Korchów – Tanew Majdan Stary 2:8 (0:3)
Bramki: Mróz (60), Grelak (80-karny) – A. Kusiak (11, 22, 58, 88), T. Blicharz (24, 90), Skubis (63), Luchowski (67).
Tarpan: D. Szponar – Piątek, Grelak, Świtała, M. Ostasz, Mróz (80 Pięciorek), P. Blicharz, Brzyski, Szkołuba, Wójtowicz, Związko (35 Dołęcki).
Tanew: Kniaź – Raduj (60 Luchowski), Ł. Kusiak (70 K. Blicharz), Dziura, A. Kusiak, T. Blicharz, Skubis, Siembida (75 Olszewski), Papierz, Margol, Gontarz.
Czerwona kartka: P. Blicharz (50-za dwie żółte).
Sędziował: Mariusza Słoboda.