Victoria Łukowa/Chmielek pokonała na swoim boisku Olimpię Miączyn 4:0. Losy meczu rozstrzygnęły się w drugiej części spotkania, kiedy gospodarze podkręcili tempo i zdobyli aż trzy bramki
Tydzień temu zespół trenera Marka Hyza przegrał w Szczebrzeszynie z tamtejszym Roztoczem i na swoim terenie chciał pokonać zespół z Miączyna i tym samym awansować do czołowej „szóstki”. Jednak w pierwszych minutach kibice oglądali głównie walkę w środku pola, a sytuacji bramkowych było jak na lekarstwo. I gdy wydawało się, że do przerwy bramki nie padną piłkę ręką we własnym polu karnym zagrał jeden z zawodników gości i arbiter wskazał na 11 metr. Do piłki podszedł Dominik Karaszewski i nie miał problemów z umieszczeniem piłki w siatce.
Po zmianie stron emocji było już zdecydowanie więcej. Pięć minut po wznowieniu gry po raz drugi tego dnia na listę strzelców wpisał się Karaszewski skutecznie zamykając dośrodkowanie od jednego z partnerów. Strata drugiego gola podłamała gości i po upływie godziny gry Krystian Szostak znalazł się „oko w oko” z bramkarzem Olimpii i pokonał go sprytnym lobem. Victoria mimo wysokiego prowadzenia nie miała zamiaru zwalniać tempa i chwilę później po dograniu piłki z bocznego sektora boiska Kacper Dadak dołożył nogę i ustalił wynik spotkania na 4:0. Tym samym zespół z Łukowej odniósł czwarte zwycięstwo w tym sezonie i pokazał, że będzie się liczyć w walce o czołowe lokaty. – Po zeszłotygodniowej porażce humory w zespole zdecydowanie się poprawiły – mówi Marek Hyz, trener Victorii. – Pierwsza połowa nie była zbyt porywająca. Dopiero po zdobyciu pierwszej bramki mecz się otworzył i po przerwie udało nam się zdobyć kolejne bramki i odnieść przekonujące zwycięstwo. Latem w zespole doszło do wielu zmian, kadra została przebudowana. Mamy obecnie w składzie zdecydowanie więcej młodzieży, można więc powiedzieć, że dokonaliśmy swoistej zmiany pokoleń. W tym sezonie koncentrujemy się na każdym kolejnym spotkaniu i za tydzień postaramy się powalczyć z Gryfem Gminą Zamość, który w tej serii gier odniósł jeszcze wyższe zwycięstwo niż my – kończy opiekun zespołu z Łukowej i Chmielka.
Victoria Łukowa/Chmielek – Olimpia Miączyn 4:0 (1:0)
Bramki: Karaszewski (39), (50), Szostak (60), Dadak (65).
Victoria: Monastyrski – Baran, Wojtyna, Antosz, Fidler – Dadak, Kiełbasa Szostak, Dziura (80 Kołodziej) – Ćwik (65 Dubeński), Karaszewski (80 Gajur).
Olimpia: Szczepaniak – M. Jachorek, Kaczoruk (54 Cisek), Różniatowski, R. Jachorek – Szawaryn, Hamidi, Dec (70 Chmiel) – Wróbel, Wiatrzyk (56 Łyp).
Sędziował: Tomasz Lenard.