(fot. DW)
Zespół z Goraja pokonał we Frampolu tamtejszego Włókniarza i na cztery kolejki przed końcem sezonu zdecydowanie zbliżył się do realizacji celu na ten sezon, jakim jest utrzymanie. Z kolei ekipa trenera Mirosława Kubiny mocno ograniczyła swoje szanse na pozostanie w lidze
Spotkanie jak na derby przystało było bardzo zacięte, ale żaden z zespołów nie potrafił wypracować wielu okazji do zdobycia gola. Do przerwy kibice nie doczekali się bramek, a jedyny gol padł po upływie godziny gry. W 60 minucie po faulu na około 25 metrze do piłki podszedł Marcin Dzwolak i strzałem nad murem pokonał bramkarza gospodarzy zdobywając tym samym gola na wagę trzech punktów.
– Za nami mecz walki, który nie ma co ukrywać nie był porywającym widowiskiem. Spotkanie było twarde, ale toczyło się w duchu fair play. Staraliśmy się walczyć, ale finalnie okazaliśmy się o jedną bramkę słabsi – mówi Mirosław Kubina, trener Włókniarza. – Mieliśmy też swoje okazje, ale ani Mateusz Decyk, ani Wojciech Branewski nie potrafili ich wykorzystać. Po tej porażce nasza sytuacja mocno się skomplikowała. Szansę na utrzymanie zmalały do minimalnych rozmiarów, ale zostały nam jeszcze cztery spotkania. Postaramy się w nich zaprezentować jak najlepiej, nie złożymy broni. Choć widać, że ten młody zespół, który non stop poddawany jest presji nie wytrzymuje ciśnienia. Wszyscy jesteśmy zmęczeni tym, że niemal co roku do ostatnich kolejek bijemy się o utrzymanie – dodaje Kubina.
– To był mecz o bardzo dużą stawkę. Były to derby, a poza tym to spotkanie było bardzo ważne w kontekście walki o utrzymanie. Przez niemal 90 minut mieliśmy przewagę optyczną i staraliśmy się budować akcje, a rywal skupił się na grze z kontry. Jeszcze przed przerwą mieliśmy okazję na zdobycie gola, ale w zamieszaniu w polu karnym rywali zabrakło nam wykończenia. Z kolei gdy już prowadziliśmy strzał głową Pawła Papierza przeleciał obok słupka – relacjonuje Marek Papierz, grający trener Metalowca.
Czy dzięki niedzielnej wygranej ekipa z Goraja czuje się pewna utrzymania w zamojskiej klasie okręgowej? – W stu procentach pewni utrzymania być nie możemy, ale ta wygrana dała nam przed ostatnimi czterema spotkaniami dużo spokoju – kończy trener beniaminka.
Włókniarz Frampol – Metalowiec Goraj 0:1 (0:0)
Bramka: Marcin Dzwolak (60).
Włókniarz: Sawa – Alterman (85 Dyjach), Kawęcki, P. Dycha, Myszak (75 J. Papierz) – Hadam, W. Branewski, J Dycha – D. Swatowski, P. Branewski (60 Malec) – Decyk.
Metalowiec: Ligaj – Pawelec, Marcin Szarlip, Marcin Dzwolak, Słomka – Piotr Papierz (80 Górski), Paweł Papierz (76 Mateusz Dzwolak), M. Papierz, Sowa (83 Czajka) – D. Wlizło – Mariusz Szarlip (88 Wolski).
Sędziował: Radomir Winiarski.
ZAMOJSKA KLASA OKRĘGOWA
Zaległy: Orkan Bełżec – Olimpiakos Tarnogród 0:2 (0:1)
Bramki: Trykosh (2), Stetskiv (83),
Orkan: Wójtowicz – Legeżyński, Świderek (54 Błyskoń), J. Jeruzal (57 Paszkiewicz), Wiciejowski, Stadnicki (33 Żerucha), Maciejko (75 Lewicki), Kowal, Kawałko, Czachor, Cisek (85 Z. Jeruzal).
Olimpiakos: M. Grabowski – Trykosh, Przybylak (54 Mazurek), Stestkiv, Gierula (Granda), Obszański, Kolbuch (85 Jabłoński), K. Grabowski, Gałka, Cios.
Gryf Gmina Zamość – Orkan Bełżec 7:2 (5:1)
Bramki: Gałka (4, 16, 24), Flaga (36), Ząbczyk (44), Kaczmarczyk (73), Cebula (83) – Legeżyński (32), Paszkiewicz (69).
Gryf: P. Dobromilski – Burak, Wolski (58 Blonka), D. Dobromilski, Magryta (75 Galan) – Kierepka, Tomaszewski (46 Goździuk), Gąska (57 Cebula) – Flaga, Gałka (70 Kaczmarczyk), Ząbczyk (82 Gromek).
Orkan: Wójtowicz – Żerucha, Kowal, M. Czachor, Cisek – Kawałko, Paszkiewicz, Wiciejowski, Legeżyński – Lewicki, J. Jeruzal.
Sędziował: Krzysztof Wróbel.
Potok Sitno – Victoria Łukowa 3:2 (2:2)
Bramki: D. Samulak (39, 41), K. Pyś (90+2) – Skubisz (7), Karaszewski (17).
Potok: Grzęda – Kisiel, Drozdowski, Łepak, Grymuza – D. Pyś, D. Samulak, Sadowski (80 Sienkiewicz), Nowak – Dębicki (46 A. Kulas), K. Pyś.
Victoria: Monastyrski – Baran, Wojtyna, Dubeński, Michoński – Dudziński, Śrótwa, Kiełbasa, Ćwik (60 Słoma) - Skubisz, Karaszewski.
Czerwona kartka: Skubisz 89 (za drugą żółtą).
Sędziował: Jarosław Jasina.
Korona Łaszczów – Omega Stary Zamość 0:1 (0:0)
Bramki: Nizioł (61-karny).
Korona: Fedyna – Huzar, Krawczyk, Mossourets, Swatowski (62 Nowosad) – Wasyl (25 Jamroż) – Kołodziejski (82 Umer), Stefanik, Gęborys, Wojnarski (80 Sagan) – Borowiak.
Omega: Mężyński – P. Tchórz, P. Czarniecki, Baran, Dywański – M. Bojar, Pieczykolan (77 Dyrkacz), Sałamacha (89 Mazur), D. Tchórz (M. Czarniecki), – Olech (87 Stadnik), Nizioł.
Czerwona kartka: M. Bojar (81-za faul).
Sędziował: Andrzej Swacha.
Sokół Zwierzyniec – Olimpiakos Tarnogród 1:4 (0:3)
Bramki: Kosiński (80-karny) – Dydyński (17, 45), Trykosh (33), Tatara (65).
Sokół: Paczos – Kusy, Myszak, Sawa, Lachowicz – Adamczuk, Kosiński, Duda, Maksymchuk – Malesza (85 Komorowski), Bielec (65 Strzelczyk).
Olimpiakos: Kozak – Tatara (75 Cios), Hamot, Obszański, Grabowski (67 Przybylak), Klecha , Trykosh (79 Rutyma), Stetskiv, Dydyński (Mazurek).
Sędziował: Konrad Łukiewicz.
Grom Różaniec – Sparta Wożuczyn 7:2 (2:1)
Bramki: Kaproń (2, 86), Wróbel (31), Grabski (33, 66), Wojtowicz (36), Podolak (75) - Szumlański (14), D. Sak (70).
Grom: Wlizło – Gleń, Mielniczek, Grabski, Kozyra (69 Micuła), Kwiatkowski (76 Rutkowski), Walkiewicz, Kaproń, Podolak – Wróbel (87 Lis), Wojtowicz (76 Brus).
Sparta: Wojtaszek - Buśko, D. Sak, Mroczka, D. Kulik - Szumlański, P. Sak, Seń, K. Kulik (46 Piskor) - Jurkiewicz, Pijajko.
Sędziował: Krzysztof Wróbel.
Unia Hrubieszów – Tanew Majdan Stary nie odbył się.
Zespół Tanwi poinformował Zamojski Okręgowy Związek Piłki Nożnej, że nie będzie w stanie skompletować składu na mecz z liderem. Powód? Połowa graczy z Majdanu Starego w sobotę bawiła się na weselu jednego z zawodników. Natomiast w niedzielę wszyscy młodzieżowcy udali się na mecz MŚ do lat 20 na Arenie Lublin. Działacze Unii o wszystkim mieli dowiedzieć się dopiero w środę i ich zadaniem należy im się walkower za to spotkanie. Jednak ostateczną ma podjąć w przyszłym tygodniu Wydział Gier ZOZPN