Szczypiorniści AZS AWF Biała Podlaska nie zdołali awansować do I ligi. W spotkaniu rewanżowym drugiej fazy barażów akademicy zostali rozbici 26:38. Okazało się, że zaliczka ośmiu bramek z pierwszego meczu w Białej Podlaskiej nie wystarczyła, by świętować sukces.
W sobotę okazało się, ile znaczy dla AZS doświadczony bramkarz z przeszłością w ekstraklasie. Przemysław Paczkowski wprawdzie pojechał do Chrzanowa, ale z powodu urazu mięśnia, którego nabawił się podczas pierwszego meczu z MTS, nie mógł wybiec na parkiet. Zmiennicy: Mateusz Bednarz i Łukasz Adamiuk nie stanowili aż takiej zapory między słupkami.
Gospodarze, zdający sobie sprawę z rangi meczu, rozpoczęli od mocnego uderzenia. Po 20 minutach prowadzili różnicą dziewięciu goli (16:7) i mieli pewne utrzymanie w I lidze. Po pierwszej części, powody do świętowania, wciąż mieli miejscowi, którzy wygrywali 22:13.
W drugiej odsłonie nadzieje akademików zostały ponownie rozbudzone. AZS rzucił sześć bramek z rzędu, przy jednym trafieniu MTS. W 40 min udało się zmniejszyć straty do czterech goli (23:19). Końcówka nie należała już do przyjezdnych.
Triumfowali w niej gospodarze, którzy systematycznie powiększali przewagę (33:23 w 53 min, 36:24 w 57 min). Ostatecznie goście przegrali różnicą 12 trafień i marzenia o powrocie do I ligi muszą odłożyć na przyszły rok.
– Możemy żałować, że nie dobiliśmy Chrzanowa w pierwszym meczu, gdy prowadziliśmy różnicą 12 goli. Obawiałem się spotkania rewanżowego. Tym bardziej, że nie mogliśmy skorzystać z Przemka Paczkowskiego – ocenił Wojciech Horeglad, kierownik AZS.
MTS Chrzanów – AZS AWF Biała Podlaska 38:26 (22:13)
SKŁADY I BRAMKI
MTS: Baliś, Weihonig – Skoczylas 10, Kąpa 7, Paweł Rokita 5, Owczarek 4, Szlinger 4, Zajdel 3, Kirsz 2, Pytlik 2, Zubik 1, Łącki, Klimek, Stroński. Kary: 6 minut.
AZS: Bednarz, Adamiuk – Fryc 7, Dębowczyk 6, Makaruk 4, Pezda 3, Kieruczenko 2, Kożuchowski 2, Prokopiuk 2, Antolak, Kamys. Kary: 4 minuty.
Sędziowali: Piotr Oleksyk i Michał Solecki (obaj Kielce). Widzów: 400.
AZS: Bednarz, Adamiuk – Fryc 7, Dębowczyk 6, Makaruk 4, Pezda 3, Kieruczenko 2, Kożuchowski 2, Prokopiuk 2, Antolak, Kamys. Kary: 4 minuty.
Sędziowali: Piotr Oleksyk i Michał Solecki (obaj Kielce). Widzów: 400.