Piłka ręczna: Puławianie czekają już na ligę

W dorobku sparingowym puławian jest pięć zwycięstw i przegrana. Wyniki to dobry prognostyk na ligę. Niepokojem napawa jednak fakt, że na chwilę obecną zwiększyła się lista kontuzjowanych zawodników zespołu z Puław.

Listę otwiera bramkostrzelny Wojciech Zydroń, do którego dołączył Konstantin Jakovlev. Od czwartku w zajęciach nie uczestniczy też obrotowy Mateusz Kus. Podczas sparingu z Warszawianką, powracający po kontuzji zawodnik, nabawił się urazu stawu skokowego. Przerwa potrwa co najmniej miesiąc.

- Mateusz ma pecha, już po raz drugi wypadł nam ze składu - mówi trener Piotr Dropek. - Ma odprysk kości w stawie skokowym, nogę w gipsie i dopiero specjalistyczne badania w stolicy dadzą nam pełny obraz sytuacji. Poza kłopotami kadrowymi okres przygotowawczy oceniam bardzo pozytywnie. Graliśmy z dwoma zespołami z ekstraklasy oraz czołówką I ligi. Jedyna porażka w Piotrkowie wynikała z przemęczenia zawodników. Dzień przed meczem mieliśmy dwa ciężkie treningi, stąd brakowało świeżości.

Focus: Matulski, Ner - Miszka 5, Bodasiński 2, Piętak 4, Jankowski 1, Zinchuk 4, Różański 2, P. Matyjasik 4, D. Płócienniczak 8, Parkhaniuk 3, Kempys 2, J. Płócienniczak, Świerad. Kary: 14 minut.
Azoty: Wyszomirski, Lipka, Paczkowski - Jeżyna 1, Kurowski 1, Płaczkowski 2, Lasoń 6, Pomiankiewcz 3, Buchwald 3, Witkowski 4, Afanajev 3, Szyba 2, Sieczka 4, Mazur. Kary: 8 minut.