MKS Perła Lublin znów zwycięski. Lublinianki w efektownym stylu pokonały na wyjeździe KPR Gminy Kobierzyce choć do przerwy minimalnie lepsze były gospodynie
Trzeci zespól obecnych rozgrywek od samego początku zawiesił mistrzyniom polski wysoko poprzeczkę i w pierwszej części spotkania toczył bardzo wyrównany bój z podopiecznymi trenera Roberta Lisa. W efekcie po trzydziestu minutach to ekipa z Kobierzyc zeszła do szatni prowadząc 12:11
Druga połowa miała już zupełnie inny przebieg. Lublinianki podkręciły tempo i najpierw odrobiły minimalną stratę, a następnie zaczęły odjeżdżać rywalkom w efekcie zwyciężając 33:26. – Wydaje mi się, że źle weszłyśmy w ten mecz, a szczególnie słabo wyglądała nasza skuteczność – przyznała przed kamerami TVP Sport Joanna Szarawaga. – Przed przerwą popełniłyśmy dużo błędów. W drugiej połowie poprawiłyśmy to, zagrałyśmy mocną obroną, z czego mogłyśmy wyciągnąć kontry i dlatego wyglądało to lepiej. Choć zdecydowanie stać nas na dużo więcej – dodała zawodniczka MKS Perły.
KPR Gminy Kobierzyce – MKS Perła Lublin 26:33 (12:11)
Kobierzyce: Kowalczyk, Zima – Jakubowska 6, Piotrowska 4, Walczak 4, Wiertelak 4, Despodovska 3, Tomczyk 1, Wicik 1, Koprowska 1, Ilnicka 1, Janas 1, Ivanovic, Kuriata, Kucharska.
MKS Perła: Gawlik, Besen – Szarawaga - 6, Nocuń 5, Łabuda 4, Rosiak 4, Gęga 3, Matuszczyk 3, Nosek 3, Kochaniak 2, Blażević 2, Królikowska, Olek.