Po pierwszej rundzie zajmują trzecie miejsce w ligowych rozgrywkach, ale apetyty mają zdecydowanie większe – liczy się przede wszystkim 21. złoty medal Mistrzostw Polski. Piłkarki ręczne MKS Perła Lublin czekają na pierwsze starcie w Superlidze
Już w ten weekend podopieczne Roberta Lisa powinny powrócić na krajowe parkiety. Jednak zgodnie z terminarzem, miały zmierzyć się z Arką Gdynia, która wycofała się z rozgrywek. – Ten mecz z Gdynią, który nam wypadł pozwolił nam trochę dłużej „świętować”. Dziewczyny miały pół dnia albo dzień więcej na odpoczynek na Boże Narodzenie i Nowy Rok. Myślę jednak, że przepracowaliśmy dosyć interesująco te okresy, w których mogliśmy trenować – ocenia lubelski szkoleniowiec.
Po sylwestrowej zabawie „Perły” wróciły do treningów w środę. Od tego momentu intensywnie przygotowują się do drugiej rundy zmagań. – Zawsze ciężko wraca się do pracy, nawet po kilku dniach odpoczynku. Ten okres świąteczno-noworoczny jest bardzo ciężki dla sportowca, bo chciałoby się trochę odpocząć z rodziną, a trzeba wracać – mówi Małgorzata Stasiak, rozgrywająca MKS.
W przerwie między rozgrywkami trener Lis nie miał do dyspozycji wszystkich zawodniczek, bo aż siedem szczypiornistek grało na Mistrzostwach Europy we Francji. Polki odpadły jednak z walki na Starym Kontynencie już w fazie grupowej i wcześniej wróciły do klubu.
Było więc wystarczająco dużo czasu na krótką regenerację i rozegranie kilku meczów towarzyskich. Mistrzynie kraju sparowały sześć razy i wszystkie te starcia wygrały. Lublinianki sprawdziły się na tle EKS Startu Elbląg, Energa AZS Koszalin i UKS PCM Kościerzyna (na turnieju w Koszalinie) oraz w dwumeczu z Piotrcovią Piotrków Trybunalski. – Ja powiem to, co trener mówił w zeszłym roku. Wtedy był to nowy zespół i to samo bym powtórzyła teraz. Zaczniemy dobrze grać w kwietniu, ale wchodzimy już na dobry tor – tłumaczy jedna z liderek „Pereł” Kinga Achruk.
Czołowa rozgrywająca ligi na razie nie trenuje w pełnym wymiarze. Achruk zmaga się z kontuzją barku i na pewno opuści kilka ligowych kolejek. Więcej wolnego dostała także Joanna Szarawaga, która ma powrócić na najbliższy mecz z EKS Startem Elbląg.
MKS Perła zajmuje trzecie miejsce w Superlidze z dorobkiem 23 punktów. Do liderującego Metraco Zagłębia Lubin traci 4 „oczka”. Lublinianki rozpoczną marsz w górę tabeli od sobotniego, domowego meczu z EKS Startem Elbląg.