MKS Perła Lublin zameldował się w półfinale Pucharu Polski. Podopieczne Roberta Lisa nie musiały się zbytnio namęczyć w konfrontacji z KPR Gminy Kobierzyce. Wygrały bardzo pewnie i mogą w spokoju udać się do Hiszpanii na rywalizację w ramach Challenge Cup
Emocje w tym meczu miały miejsce jedynie na samym początku. Lublinianki zaczęły od bardzo chaotycznej gry, dlatego nic dziwnego, że przegrywały już nawet 1:4. W końcówce pierwszej połowy jednak opanowały sytuację i zaczęły budować swoją przewagę.
Duża w tym zasługa Joanny Drabik i Sylwii Matuszczyk, które świetnie spisywały się na kole. Między słupkami zaporą nie do przejścia była natomiast Gabrijela Besen. W efekcie liderki Superligi już do przerwy prowadziły 12:8.
Po zmianie stron lublinianki szybko odebrały rywalkom nadzieję na nawiązanie jakiejkolwiek walki. Już w 41 min było 17:10, a chwilę później różnica pomiędzy obiema ekipami jeszcze się powiększyła.
Warto wspomnieć, że szczypiornistki Perły po zakończeniu spotkania pozostały na Dolnym Śląsku. Już dzisiaj wylatują bowiem z Wrocławia do Malagi, gdzie w piątek i niedzielę zmierzą się z Rincon Fertilidad Malaga w ramach ćwierćfinału Challenge Cup.
KPR Gminy Kobierzyce – MKS Perła Lublin 16:26 (8:12)
Kobierzyce: Ciesiółka, Słota – Jakubowska 5, Dąbrowska 4, Michalak 3, Skalska 1, Wesołowska 1, Kaźmierska 1, Walczak 1, Mączka, Jańczak, Wiertelak, Charzyńska, Daszkiewicz.
Perła: Bešen, Gawlik, Januchta – Drabik 5, Rola 4, Rosiak 4, Mihdaliova 3, Gęga 2, Matuszczyk 2, Nestsiaruk 2, Nocuń 2, Achruk 1, Repelewska 1.
Sędziowały: Brehmer i Skowronek. Widzów: 290.
Pozostałe wyniki: SPR Pogoń Szczecin – GTPR Gdynia 28:25 * Metraco Zagłębie Lubin – UKS PCM Kościerzyna 32:23 * Kram Start Elbląg – Energa AZS Koszalin 33:24.