Podopieczne Roberta Lisa ostatnie dni miały pełne wrażeń
Przypomnijmy, że w niedzielę mistrzynie Polski zainaugurowały rozgrywki. Na ich początek pokonały w hali Globus Energę AZS Koszalin 28:25. Formą błysnęła zwłaszcza Aleksandra Rosiak, zdobywczyni 6 bramek. – Powiedziałem dziewczynom w szatni, że ten sezon na początku będzie trudny. Mamy dużo zmian w zespole i dopóki nowe dziewczyny nie wkomponują się w ekipę, te mecze mogą być szarpane. Jest jednak dużo pozytywów, mamy przede wszystkim trzy punkty. Zadowolony jestem z naszej obrony, mimo kilku głupio straconych bramek i z tych kilku kontr, które wyprowadziliśmy. Na pewno płynność gry w ataku szwankowała, graliśmy za bardzo bojaźliwie, czasami bardziej wszerz niż w kierunku bramki. Będziemy starali się wyeliminować to przed następnym meczem. Nie będziemy patrzeć na Ruch Chorzów, który przegrał w ostatniej kolejce 10 golami, skupiamy się na pracy własnej – powiedział po meczu Robert Lis.
W tym tygodniu było jednak kilka wydarzeń, które również wymagały uwagi zawodniczek. W środę drużyna pojawiła się w Urzędzie Marszałkowskim na spotkaniu „Środa z Ambasadorem”. Okazją do mityngu był fakt, że lubelska ekipa 20 lat temu otrzymała tytuł Ambasadora Lubelszczyzny. Nie zabrakło miłych gestów, a klub wręczył Jarosławowi Stawiarskiemu, marszałkowi województwa lubelskiego, pamiątkową koszulkę z numerem 1.
Także w środę nowy trener reprezentacji Polski wysłał powołania na mecze eliminacji mistrzostw Europy. Przypomnijmy, że wystartują one we wrześniu, a Polska zagra w dwóch pierwszych kolejkach z Wyspami Owczymi oraz Ukrainą. Z MKS Perła nominację otrzymało aż 8 szczypiornistek. W tym gronie są Kinga Achruk, Weronika Gawlik, Aneta Łabuda, Sylwia Matuszczyk, Aleksandra Rosiak, Joanna Szarawaga, Marta Gęga oraz Małgorzata Stasiak. Szczególnie zaskakuje nominacja dla tej ostatniej, bowiem lubelska rozgrywająca w ostatnich latach była regularniej pomijana przy wysyłaniu powołań. Wczoraj również zaprezentowano pełny skład sztabu szkoleniowego kadry. Tworzy go dwójka Norwegów (Arne Senstad i Reinar Moistad) oraz jedna z legend lubelskiego szczypiorniaka, Monika Marzec.
Jutrzejszy mecz Perły z Ruchem rozpocznie się o godz. 20. Bezapelacyjnym faworytem są mistrzynie Polski. Chorzowianki na inaugurację zostały rozgromione 20:30 przez EKS Start Elbląg. W ich składzie trudno szukać wielkich gwiazd – w pierwszej kolejce najskuteczniejszą chorzowianką była zaledwie 21-letnia Klaudia Cygan.
Juniorki w kadrze
Dwie zawodniczki z Lublina otrzymały powołanie do reprezentacji Polski juniorek, która pod koniec września zmierzy się w towarzyskim dwumeczu z Czeszkami. Uznanie w oczach Adriana Struzika znalazły Kinga Lemiech (UKS Roxa Lublin/SMS Płock) oraz Edyta Byzdra (MKS Lublin). Na liście rezerwowej znalazła się natomiast Amelia Kawka (Roxa/SMS Płock).