MKS Perła Lublin wraca do gry po blisko dwumiesięcznej przerwie. Na początek rundy rewanżowej podopieczne Roberta Lisa zmierzą się we własnej hali ze Startem Elbląg
W nowy rok mistrz Polski wchodzi z wieloma atrakcjami dla kibiców. Pierwszą jest możliwość zakupu wyjątkowych kalendarzy MKS na 2019 r. Na ich unikatowość składają się bodypainting, niesamowite ujęcia i efektowne stylizacje zawodniczek. Ścienne kalendarze w formacie A2 można nabyć w sklepie kibica już podczas sobotniego meczu. Cena jednego to 50 zł.
Warto również wspomnieć o nowych atrakcjach dla najmłodszych fanów. Sponsorem Strefy Małego Kibica został Lubelski Węgiel Bogdanka S.A., czyli jedyny w regionie producent i dystrybutor węgla kamiennego. Z tej okazji w trakcie jutrzejszych zawodów najmłodszych spotka mnóstwo atrakcji i konkursów. Należy również pamiętać o promocji dla sympatyków żużla. Wszyscy posiadacze karnetów na żużlowy sezon 2019 przy zakupie biletu na jutrzejszy mecz, drugą wejściówkę otrzymają gratis. Trzeba jednak zaznaczyć, że oferta obowiązuje jedynie w sprzedaży stacjonarnej w biurze klubu, a kończy się w dniu dzisiejszym.
Przerwa w rozgrywkach trwała blisko dwa miesiące i była spowodowana udziałem reprezentacji Polski w mistrzostwach Europy. Biało-Czerwone we Francji spisały się słabo i po trzech meczach wróciły do kraju z kompletem porażek. Podstawę naszej kadry stanowiły zawodniczki Perły, które jednak, podobnie jak inne szczypiornistki ekipy Leszka Krowickiego, nie wyróżniły się niczym nadzwyczajnym. Po czasie na regeneracje związanym z udziałem w czempionacie, kadrowiczki wróciły do treningów w klubie.
W ramach okresu przygotowawczego lublinianki rozegrały serię sparingów, które w komplecie wygrały. Jedyne problemy miały podczas jednej z rywalizacji z Energą AZS Koszalin, kiedy triumfowały dopiero po serii rzutów karnych. Jedną z wygranych tych meczów jest Mia Moldrup. Duńska rozgrywająca do tej pory raczej rozczarowywała, ale w sparingach pokazała, że drzemią w niej spore możliwości.
– Zawsze, kiedy dołączasz do nowego zespołu, to chwilę zajmuje ci dostosowanie się do nowego otoczenia. Myślę, że wynika to też z problemów z komunikacją, bo nie jest to dla mnie łatwe. Staram się jak mogę, a dziewczyny mi w tym pomagają. W każdym tygodniu mam lekcje polskiego i staram się go nauczyć, co nie jest wcale łatwe. Znalezienie swojego miejsca w zespole to proces i potrzeba na to trochę czasu – mówi Mia Moldrup.
Jutrzejszy mecz rozpocznie się o godz. 18. Lublinianki obecnie zajmują czwartą pozycję. Ich najbliższy rywal, Start Elbląg, znajduje się dwie lokaty niżej.