W meczu rewanżowym ćwierćfinału play-off o mistrzostwo Polski Azoty Puławy pokonały Wybrzeże Gdańsk 28:21 i awansowały do półfinału. W maju zmierzą się w nim ze zwycięzcą pary: Orlen Wisła Płock – Chrobry Głogów
Puławianie nie mieli lekko. Po pierwszym trafieniu Krzysztofa Łyżwy inicjatywę przejęli gdańszczanie. Beniaminek, o czym już kilka razy przekonał w spotkaniach z Azotami, zdobył kilka bramek z rzędu i w siódmej minucie prowadził już 5:1. Nic dziwnego, że zaniepokojony niekorzystnym biegiem zdarzeń trener Marcin Kurowski musiał wykorzystać pierwszą przerwę w grze.
Gospodarze potrzebowali aż 14 minut aby doprowadzić do remisu (gol Bartosza Kowalczyka). Końcówka pierwszej odsłony należała już do obrońców brązowego medalu, którzy wykorzystali grę w przewadze i wyszli na jednobramkowe prowadzenie.
Drużyna trenera Kurowskiego rozpoczęła znakomicie drugą część meczu. Za sprawą bardzo dobrej postawy w obronie powiększyła przewagę do sześciu goli (18:12 po bramce Przemysława Krajewskiego). W tym okresie goście mieli spore problemy z pokonaniem bramkarza miejscowych Walentyna Koszowego. Dość powiedzieć, że pierwszą bramkę po przerwie Wybrzeże zdobyło dopiero w 43 min (na 18:13).
Kilka goli przewagi wprowadziło spokój w poczynania gospodarzy, którzy już do końca kontrolowali spotkanie. Ostatecznie zwyciężyli 28:21. W pierwszym meczu w Gdańsku również wygrali (27:24) i tym samym awansowali do półfinału.
Azoty Puławy – Wybrzeże Gdańsk 28:21 (13:12)
Azoty: Bogdanow, Koszowy – Petrovsky 1, Kuchczyński 4, Śliwiński, Orzechowski 1, Łyżwa 3, Kubisztal, Przybylski 3, Grzelak, Masłowski, Jurecki 2, Prce 5, Sobol 1, Krajewski 6, Kowalczyk 2. Kary: 8 minut.
Wybrzeże: Pieńczewski, Chmieliński – Oliveira 2, Kornecki, Niewrzawa 5, Podobas 4, Prymlewicz 2, Abram 2, Sulej 2, Kondratiuk 2, Wróbel 1, Skwierawski 1, Woźniak, . Kary: 10 minut.
Sędziowali: Marek Baranowski (Warszawa) i Bogdan Lemanowicz (Płock). Widzów: 700.