Piłkarze ręczni Azotów Puławy po emocjonującym spotkaniu ulegli na własnym parkiecie Wybrzeżu Gdańsk 29:32 w ostatniej kolejce fazy zasadniczej. Tym samym w ćwierćfinałach play-off oba zespoły znów zmierzą się ze sobą.
Po porażce w ćwierćfinale Pucharu Polski zespół trenera Marcina Kurowskiego chciał zrehabilitować się swoim kibicom. Azoty dobrze rozpoczęły to spotkanie i po pierwszych pięciu minutach prowadziły 4:2. W późniejszej fazie pierwszej połowy gospodarze jeszcze mocniej zaczęli zaznaczać swoją przewagę. Gdy po upływie kwadransa Jan Sobol trafił na 11:7 trener beniaminka poprosił o czas.
Przerwa bardzo dobrze wpłynęła na gości, a katastrofalnie na puławian. Wybrzeże w ciągu kolejnych pięciu minut odrobiło straty i na tablicy wyników widniał remis 12:12 i tym razem to szkoleniowiec Azotów poprosił o możliwość rozmowy z zawodnikami. Ostatnie 10 minut pierwszej połowy to wyrównana gra z obu stron i na przerwę obie drużyny zeszły przy stanie 17:17.
Drugą odsłonę spotkania lepiej rozpoczęli puławianie, którzy po dwóch trafieniach z rzędu wyszli na prowadzenie. Jednak ambitni goście nie zamierzali się poddawać i stale utrzymywali kontakt z Azotami. Wybrzeże goniło wynik, a w 47 minucie objęło minimalne prowadzenie. W końcówce goście stopniowo uciekali podopiecznym trenera Kurowskiego i na pięć minut przed ostatnią syreną prowadzili 28:26. Mimo prób gospodarzom nie udało się już odwrócić losów spotkania i ostatecznie z wygranej cieszyli się przyjezdni.
– Mam wrażenie, że byliśmy dziś przemotywowani. Bardzo chcieliśmy zatrzeć gorsze wrażenie, jakie pozostawiliśmy swoimi ostatnimi występami. Mecz pokazał, że nie zawsze jak się za bardzo chce to przynosi to skutek. Wybrzeże zagrało dziś bardzo ambitnie i wygrało. My musimy teraz usiąść i przeanalizować nasze ostatnie mecze. Przed ćwierćfinałami trzeba odbudować się przede wszystkim mentalnie – skomentował mecz Piotr Masłowski, rozgrywający Azotów cytowany przez oficjalny klubowy portal.
Azoty Puławy – Wybrzeże Gdańsk 29:32 (17:17)
Azoty: Koshovy, Bogdanov – Przybylski 7, Jurecki 4, Prce 4, Kuchczyński 3, Kubisztal 3, Sobol 3, Petrovsky 1, Łyżwa 1, Grzelak 1, Masłowski 1, Krajewski 1, Orzechowski, Śliwiński.
Wybrzeże: Pieńczewski, Chmieliński – Rogulski 8, Niewrzawa 5, Kondratiuk 4, Oliveira 3, Wróbel 3, Podobas 2, Skwierawski 2, Sulej 2, Prymlewicz 2, Kornecki 1.