FOT. MACIEJ KACZANOWSKI
Piłkarze Avii Świdnik zdecydowali się zawiesić treningi. Nie wiadomo, czy w sobotę rozegrają mecz z Resovią. Wszystko związane jest z trudną sytuacją finansową klubu
O problemach Avii mówiło się już od dłuższego czasu. Nikt nie przypuszczał jednak, że jest aż tak źle. W środę piłkarze poinformowali, że przerywają treningi, bo od wielu miesięcy nie dostają pensji. Wydali specjalnie oświadczenie, w którym zaapelowali o pomoc.
– Od kilku miesięcy nie otrzymujemy wypłat z tytułów podpisanych kontraktów. Pieniądze, które już dawno były nam obiecane, wciąż do nas nie dotarły – czytamy w apelu piłkarzy, którzy przyznają również, że trudno jest nawet opłacić wyjazdy na mecze, czy zorganizować je w Świdniku. – To bolesne patrzeć, jak świdnicka piłka nożna coraz mocniej potyka się o kolejne przeszkody. Boimy się, że w końcu znajdzie się taka, której nie pokona. Nasz apel nie jest wołaniem o pieniądze. To głośny sygnał o pomoc – dodają zawodnicy.
Jak duże są zaległości względem graczy? – W tym sezonie nie dostaliśmy jeszcze ani jednej wypłaty – mówi nam jeden z zawodników. – Nie chcemy dokładnie informować, jak duży jest dług, ale sytuacja jest bardzo zła. Liczymy, że nasz apel przyniesie pozytywny skutek i zarząd, a także władze miasta znajdą wyjście z tej trudnej sytuacji.
Nie wiadomo, czy Avia rozegra w sobotę mecz siódmej kolejki III ligi, w której zagra w Rzeszowie z tamtejszą Resovią. – W piątek podejmiemy decyzję w tej sprawie – mówi nam jeden z piłkarzy. – Wszyscy mamy jednak nadzieję, że najczarniejszy scenariusz się nie sprawdzi i że wyjdziemy na boisko. Szkoda byłoby zmarnować tak dobry początek rozgrywek – dodaje. O dziwo, mimo kłopotów klub ze Świdnika świetnie rozpoczął sezon. Żółto-niebiescy po siedmiu kolejkach zajmują drugą lokatę w tabeli, jedynie za Motorem Lublin.
Co na to władze miasta? – Sytuacja w klubie jest dla nas zaskoczeniem, nie byliśmy informowani o wszystkim na bieżąco. Niestety nie możemy zrobić nic więcej. GPTS Avia funkcjonuje na zasadach stowarzyszenia. Kieruje nim zarząd, w którym miasto nie ma swojego przedstawiciela – wyjaśnia Łukasz Reszka, naczelnik Wydziału Oświaty i Spraw Społecznych Urzędu Miasta w Świdniku. Dodaje również ile pieniędzy w tym roku dostaje klub. – Avia w 2016 roku otrzyma 500 tysięcy złotych. 300 jest przeznaczone na szkolenie młodzieży, a 200 tys zł na drużynę seniorów. 180 tysięcy z tej drugiej kwoty to stypendia dla piłkarzy.
Łukasz Reszka zwraca też uwagę na inny problem. – Avia to historia i symbol Świdnika, jednak nie mamy prawnych możliwości, żeby w tym roku przeznaczyć na klub więcej środków. Pytanie co robi zarząd? Czy podjął jakieś działania mające na celu znalezienie dodatkowego sponsora? Bo wychodzi na to, że miasto praktycznie w całości finansuje klub.
Niestety nie udało nam się skontaktować z prezesem Avii Markiem Maciejewskim.