Piłkarze Wisły Puławy ulegli na wyjeździe Pogoni Siedlce 1:2 i tym samym po zwycięstwach w dwóch ostatnich kolejkach nie podtrzymali passy zwycięstw.
W 10 minucie Pogoń trafiła do bramki Nazara Penkowca, ale sędzia gola nie uznał gdyż dopatrzył się pozycji spalonej. Później przez długie fragmenty gra toczyła się w środkowej strefie boiska i żaden z zespołów nie potrafił sobie stworzyć dogodnej sytuacji na zdobycie gola. Na sześć minut przed przerwą prowadzenie objęli gospodarze. Po dośrodkowaniu z lewej strony Filipa Burkhardta piłkę w siatkce umieścił Daniel Chyła i do przerwy Pogoń prowadziła 1:0.
Po zmianie stron gospodarze szybko podwyższyli prowadzenie. W 52 minucie Po ładnej, zespołowej akcji na listę strzelców wpisał się Konrad Wrzesiński. Utrata kolejnej bramki nie podłamała graczy z Puław, którzy nadal wierzyli w korzystny rezultat na trudnym terenie. W 57 minucie faulowany w polu karnym gospodarzy był Piotr Darmochwał, a pewnym egzekutorem jedenastki okazał się doświadczony Sylwester Patejuk i wynik nadal pozostawał sprawą otwartą.
W ostatnich 30 minutach goście postawili wszystko na jedną kartę starając się strzelić gola na wagę jednego punktu. Pogoń broniła się jednak mądrze nie dopuszczając puławian we własne pole karne i ostatecznie zdobyła trzy punkty.
Pogoń Siedlce – Wisła Puławy 2:1 (0:0)
Bramki: Chyła (39.), Wrześniewski (52) – Patejuk (57- z karnego).
Pogoń: Misztal – Lewandowski, Jędrych, Żytko, Chyła – Wrzesiński, Makowski, Burkhardt (63. Dybiec), Tomasiewicz, Bajdur (89. Demianiuk) – Gołębiewski (79. Kurbiel)
Wisła: Peńkoweć – Hiszpański, Budzyński, Pielach, Łytwyniuk – Patejuk, Maksymiuk, Popiołek, Szczotka (58. Olszak), Pożak (46. Nowak) – Darmochwał (73. Smektała)
Żółta kartka: Gołębiewski
Sędziował: Artur Aluszczyk