Nowy zawodnik KM Cross Lublin Robert Lambert uznawany jest za największy brytyjski talent od czasów Taia Woffindena. Młody żużlowiec mówi nam o planach na najbliższy sezon
18-letni Brytyjczyk propozycje startów w Polsce otrzymywał już przed początkiem tegorocznego sezonu, ale odmówił kilku klubom. Jesienią wystąpił w Memoriale Alfreda Smoczyka w Lesznie i w rozgrywanym w Gdańsku finale Indywidualnych Mistrzostw Świata Juniorów, w którym zapewnił sobie brązowy medal. Po tych imprezach powrócił temat jego występów na polskich torach. Nieoczekiwanie wybrał drugą ligę i KM Cross Lublin, choć interesowały się nim nawet kluby ekstraligowe.
– Nie chciałem być w drużynie, w której miałbym okazję odjechać dwa mecze w sezonie. Dlatego zdecydowałem się na drugą ligę. Wybrałem Lublin, bo udało nam się szybko osiągnąć porozumienie w sprawie współpracy – mówi Robert Lambert.
Brytyjczyk dołączył do zespołu, który przez wielu wymieniany jest jako faworyt do awansu. Wiele wskazuje na to, że jego głównym rywalem do miejsca w składzie będzie inny 18-latek debiutujący na polskich torach, Duńczyk Patrick Hansen.
– Robert wielokrotnie pokazywał, że potrafi się ścigać i że sprawia mu to olbrzymią frajdę. Myślę, że jest poważnym kandydatem do pierwszego składu. Ale to przedsezonowe sparingi pokażą, kto będzie w najlepszej dyspozycji – mówi Dariusz Śledź, trener KM Cross.
Młody zawodnik liczy, że w Lublinie będzie mógł pokazać się z najlepszej strony. – Chcę dać z siebie jak najwięcej i jeśli będzie szansa zająć najwyższe miejsca w tabeli, to chciałbym mieć w tym swój udział – przyznaje 18-latek. Indywidualnie Lambert celuje w zwycięstwo w Indywidualnych Mistrzostwach Świata Juniorów. – W tym roku zobaczyłem, że jest to możliwe, więc dlaczego miałbym nie sięgnąć po ten tytuł. Chciałbym też po raz kolejny spróbować sił w eliminacjach do cyklu Grand Prix – dodaje żużlowiec.
Robert Lambert jest dziesiątym Brytyjczykiem, który będzie miał okazję startować w plastronie z koziołkiem. Do tej pory najlepsze wrażenie zostawił po sobie Lee Richardson. Dobre wyniki notowali też Martin Dugard, Sean Wilson i Simon Stead, choć mimo wysokich średnich nie mieli zbyt wielu okazji, by pokazać się lubelskim kibicom.
Brytyjczycy w barwach klubu z Lublina
Martin Dugard – 1992 (1 mecz/średnia biegopunktowa 3,000) i 1993 (3/2,733)
Sean Wilson – 2000 (2/3,000)
Simon Stead – 2000 (2/2,000) i 2011 (3/2,071)
Lee Richardson – 2003 (11/2,698)
Chris Louis – 2006 (4/1,524)
Richard Hall – 2009 (4/1,385)
David Howe – 2009 (2/1,429)
Simon Lambert – 2009 (1/0,333)
Josh Auty – 2011 (1/0,000)