Przed Avią trzecie spotkanie finału play-off. Po dwóch meczach na swoim parkiecie „żółto-niebiescy” prowadzą 2-0. Mistrzem grupy czwartej II ligi zostanie zespół, który odniesie trzy zwycięstwa.
Sukces udało się osiągnąć dzięki mobilizacji.
– W sezonie zasadniczym bywało z tym różnie – przyznaje przyjmujący Jakub Guz.
– Play-off rządzą się swoimi prawami. I dlatego już nie popełniliśmy błędu z pierwszej rundy, kiedy daliśmy akademikom uwierzyć we własne siły. A oni urwali nam punkt i dlatego wygraliśmy tylko 3:2.
Najwięcej problemów sprawiała studentom z AZS AGH zagrywka. Bardzo długo nie mogli wstrzelić się z serwisem. Teraz gospodarze zapowiadają rewanż na liderze fazy zasadniczej i zamierzają doprowadzić do piątego meczu w Świdniku.
– Słyszeliśmy, że się odgrażają i chcą pokazać nam, kto rządzi – mówi Guz. – Na pewno postawimy się rywalowi.
Avia nie zamierza robić nadziei gospodarzom.
– Jesteśmy mocno zmobilizowani. Chcemy zagrać swoją siatkówkę i przypieczętować zwycięstwo w finale play-off. Mamy świadomość, że czeka nas niezwykle trudne zadanie, ale nie zamierzmy spuścić z tonu. Najlepiej byłoby zakończyć rywalizację już w trzech meczach. Kluczem do sukcesu będzie mocny serwis, odrzucający przeciwnika od siatki – dodaje Guz.