W piątek Bogdanka Arka zagra na wyjeździe z Visłą Proline Bydgoszcz. W sobotę PZL Leonardo Avia Świdnik podejmie Gwardię Wrocław. To spotkanie rozpocznie się o godzinie 17.
Chełmski beniaminek pojedzie do Bydgoszczy. Rywale Bogdanki Arki gościli ostatnio na Lubelszczyźnie, gdzie w Świdniku zmierzyli się z PZL Leonardo Avią i ulegli 1:3. Bydgoszczanie prowadzeni przez byłego zawodnika Michała Masnego nie mają ostatnio dobrej formy.
Od trzech kolejek są pod kreską notując porażki. Poza Świdnikiem przegrali na wyjazdach z AZS AGH Kraków (1:3) i Mickiewiczem Kluczbork (2:3). W dorobku porażek mają jeszcze 1:3 z MKS Będzin i 0:3 z BBTS Bielsko-Biała. Na koncie Visły są jeszcze cztery wygrane: z SMS PZPS Spała i Gwardią Wrocław po 3:0 oraz MCKiS Jaworzno i Lechią Tomaszów Mazowiecki. Piątkowy przeciwnik Arki zgromadził 13 punktów, co daje mu obecnie ósme miejsce w tabeli.
Bogdanka Arka jest wiceliderem, ma punkt mniej do prowadzącego w klasyfikacji MKS Będzin. Podopieczni Bartłomieja Rebzdy jadą w roli faworyta. W dorobku mają siedem zwycięstw i tylko dwie porażki. Obu chełmski beniaminek doznał w halach rywali: z Astrą Nowa Sól i MKS Będzin. Jeśli Patryk Szwaradzki i spółka zainkasują komplet punktów, a wpadkę z BAS Białystok zaliczy ekipa z Będzina, otworzy się nawet szansa na powrót na fotel lidera.
O utrzymaniu miejsca na podium marzą również siatkarze PZL Leonardo Avia Świdnik. Podopieczni Jakuba Guza rozegrali jeden mecz więcej niż pozostała grupa drużyn. Wygrana z Visłą przesunęła żółto-niebieskich na trzecie miejsce. – W każdym meczu wychodzimy po to aby wygrywać – zapowiada świdnicki szkoleniowiec. W sobotę jego drużynę czeka trudne zadanie. Do Świdnika przyjedzie Gwardia Wrocław, której w obecnym sezonie jednak nie idzie tak dobrze, jak można było oczekiwać. Cztery wygrane w ośmiu meczach to nie jest szczyt marzeń gości.