Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

I LIGA MĘŻCZYZN

26 grudnia 2021 r.
11:35

Witold Chwastyniak (Polski Cukier Avia Świdnik): Sport lubi niespodzianki

0 0 A A
(fot. Polski Cukier Avia Świdnik)

Rozmowa z Witoldem Chwastyniakiem, trenerem siatkarzy Polskiego Cukru Avii Świdnik

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować
  • W 1/16 finału Pucharu Polski sprawiliście dużego kalibru niespodziankę pokonując 3:1 drużynę z PlusLigi Ślepsk Malow Suwałki. Spodziewał się pan takiego rozstrzygnięcia?

– Zawsze trzeba wierzyć, że można dokonać czegoś, czego niewielu się spodziewa. Na nasze zwycięstwo cieniem kładzie się poważny uraz atakującego Bartosza Żywno. Pod koniec pierwszego seta, podczas piłki setowej, nabawił się urazu kolana. Z tego, co już wiemy, będzie to poważna kontuzja. Jeśli potwierdzą się nasze przypuszczenia, nie zagra do końca sezonu. Pod nieobecność drugiego z atakujących Mateusza Rećki musiałem dokonać roszad w ustawieniu. Na pozycji atakującego do końca spotkania zagrał nominalny przyjmujący Jakub Urbanowicz. Występował już w takiej w roli w KPS Siedlce, gdy prowadziłem tę drużynę. Nie była to dla niego nowość, ale widać było, że w niektórych strefach ciężko mu było atakować. Nie ćwiczyliśmy takich zagrywek, stąd drobne kłopoty.

  • Jeśli potwierdzi się najczarniejszy scenariusz i Bartłomiej Żywno wypadnie z gry, zostaniecie tylko z jednym atakującym Mateuszem Rećko…

– Na dniach będziemy znać ostateczne wyniki badań siatkarza, wówczas podejmiemy odpowiednie kroki. Nie wchodzi w grę przesunięcie zawodnika z innej pozycji na atak. Raczej będziemy chcieli zatrudnić kolejnego gracza.

  • Tak jak pan zapowiadał przed spotkaniem ze Ślepskiem dał szansę zagrać wszystkim zawodnikom. Nie wystąpił jedynie Mateusz Rećko, który we wcześniejszym zwycięskim meczu ligowym z Lechią Tomaszów Mazowiecki otrzymał statuetkę MVP i pociągnął grę zespołu…

– Już wcześniej zdecydowaliśmy, że Mateusz z powodu kłopotów z kolanem odpuści mecz pucharowy i na dłużej zajmie się nim nasz specjalista medyczny. Cieszę się, że każdy z zawodników otrzymał szansę zaprezentowania się kibicom w hali Szkoły Podstawowej nr 7. Nasz cel na mecz z Suwałkami był jeden: nie zwalniać ręki w zagrywce. Zawodnicy podeszli na luzie do spotkania z wyżej notowanym rywalem. Nie mogliśmy pozwolić zawodnikom Ślepska, aby „wbijali gwoździe” w boisko. Sprawialiśmy im spore problemy mocnym i skutecznym serwisem. Wygrywając z zespołem z PlusLigi sprawiliśmy niespodziankę. Do mnie i zawodników napływały gratulacje z całej Polski. I dlatego sport jest taki piękny. Przekonaliśmy się, że można wygrać z każdym.

  • Trener drużyny z Suwałk Andrzej Kowal tłumaczył porażkę faktem rozgrywania dwa dni wcześniej ciężkiego meczu ligowego w Gdańsku z Treflem. W niedzielny wieczór Ślepsk zwyciężył 3:1. Co pan o tym sądzi?

– Przyznam, że nie oglądałem wypowiedzi tego doświadczonego i jednego z najlepszych polskich trenerów. Może nie wszyscy wiedzą, że to na prośbę Ślepska spotkanie zostało przełożone ze środy 22 grudnia na wtorek, dzień wcześniej. Skoro tak doświadczony szkoleniowiec wypowiada się w tak, to wie, co mówi o swojej drużynie. My też mieliśmy trzy dni ciężkiej pracy w siłowni. Chcieliśmy solidnie przygotować się do drugiej części sezonu, która rozpocznie się już 5 stycznia. Spotkanie w Pucharze Polski potraktowaliśmy z marszu.

  • W 1/8 finału Pucharu Polski do Świdnika zawita dużo bardziej wymagający przeciwnik jakim bez wątpienia jest Aluron CMC Wartą Zawiercie. To obecnie czwarta drużyna PlusLigi. Zapowiada się frajda dla kibiców siatkówki?

– Niecodziennie zdarza oglądać takiej klasy zawodników jak Dawid Konarski, Facundo Conte czy Uros Kovacevic. Zapowiada się kolejne święto dla kibiców, ale również dla mojego zespołu. Będziemy mieć szansę zagrać z bardzo dobrą drużyną. Pewnie hala, w której występujemy, wypełni się w komplecie sympatykami siatkówki.

  • Wygraną u siebie 3:0 z Lechią Tomaszów Mazowiecki zakończyliście pierwszą rundę Tauron 1. Ligi. Na 15 spotkań wygraliście dziewięć, w sześciu zeszliście z boiska jako przegrani. Uzbieraliście 26 punktów, co daje siódme miejsce w tabeli. Jest pan zadowolony z takiego dorobku?

– Na początku sezonu takie osiągnięcie wzięlibyśmy w ciemno. Po rozegranych meczach odczuwamy jednak niedosyt. Przytrafiły nam się dwa potknięcia: na wyjedzie z Legią Warszawa i u siebie z AZS AGH Kraków. W stolicy przegraliśmy w trzech setach, z zespołem z Krakowa 1:3. Nasze miejsce w tabeli jest w środku stawki i to bardzo dobra pozycja wyjściowa do ataku w drugiej rundzie.

  • W minionym sezonie jako beniaminek Tauron 1. Ligi zajęliście szóste miejsce. Na co można liczyć w obecnych rozgrywkach?

– Beniaminkowi zawsze gra się łatwiej, wiele drużyn go nie docenia. Stąd czasami pojawiają się bardzo ciekawe, zaskakujące innych wyniki. W obecnym sezonie trudno będzie powtórzyć ostatni wyczyn. Liga wydaje się być teraz bardziej wyrównana i trudno wskazać słabe zespoły. Każdy może wygrać z każdym, a rezultaty pierwszej części rozgrywek tylko to potwierdzają. Choć nikt nie narzuca nam konkretnego miejsca na koniec rozgrywek, sami wyznaczamy sobie ambitne cele. Najpierw chcemy awansować do ósemki, która daje możliwość rywalizacji w play-off. Później chcielibyśmy, podobnie jak w Pucharze Polski, sprawiać niespodziankę i przebić się do najlepszej czwórki.

  • Przed wami - 29 i 30 grudnia - Noworoczny Turniej w Białymstoku, a już 5 stycznia pierwsza kolejka rundy rewanżowej i wyjazd do ZAKSY Strzelce Opolskie. Przerwa pomiędzy pierwszą, a drugą rundą jest krótka. Seria rewanżowa będzie zdecydowanie trudniejsza?

– Dlatego w letnim okresie przygotowawczym trzeba solidnie przygotować drużynę do rozgrywek. Przerwę na przełomie grudnia i stycznia można jedynie wykorzystać na zrobienie mikrocyklu. Podczas turnieju w Białymstoku najpierw zagramy z Legią Warszawa. Zależnie od wyniku, w drugim spotkaniu zmierzymy się z wygranym lub przegranym starcia: BAS Białystok – KPS Siedlce. Wystąpimy bez dwóch przyjmujących Kamila Kosiby i Łukasza Kalinowskiego, którzy ze względów zdrowotnych nie będą mogli pomóc drużynie. Traktujemy ten turniej jako możliwość wypróbowania pewnych nowych zagrań. Chcemy zaskoczyć czymś rywali w drugiej rundzie.

e-Wydanie

Pozostałe informacje

Frekwencja w górę. Lubelskie spadło z niechlubnego podium
WYBORY 2024

Frekwencja w górę. Lubelskie spadło z niechlubnego podium

Państwowa Komisja Wyborcza ogłosiła najnowsze dane dotyczące frekwencji w odbywających się dzisiaj wyborach do Parlamentu Europejskiego. Do godziny 17 w kraju do urn poszło ponad 8 milionów wyborców tj. 28,20 proc. uprawnionych do głosowania. Na Lubelszczyźnie frekwencja wynosi 26,98 proc., a w Lublinie 32,41 proc.

PESEL to tylko liczby
foto
galeria

PESEL to tylko liczby

W popularnym lubelskim Klubie 30 PESEL nie ma znaczenia. Nikt nie zwraca na niego uwagi. Zapraszamy do obejrzenia naszej fotogalerii z weekendowych szaleństw w trzydziestce. Zobaczcie, jak się bawił Lublin.

Lublin z nadzieją i wielkim entuzjazmem czekał na tę wizytę. Profesorowie KUL wspominają pielgrzymkę Jana Pawła II
Zdjęcia
galeria

Lublin z nadzieją i wielkim entuzjazmem czekał na tę wizytę. Profesorowie KUL wspominają pielgrzymkę Jana Pawła II

Dziś przypada 37. rocznica trzeciej pielgrzymki papieża-Polaka Jana Pawła II do Ojczyzny. 9 czerwca 1987 roku Karol Wojtyła odwiedził Lublin i Katolicki Uniwersytet Lubelski. Spotkał się z pracownikami uczelni, a na Czubach celebrował Mszę Św., podczas której święcenia kapłańskie przyjął między innymi ks. prof. Mirosław Kalinowski, obecny rektor KUL.

Nie żyje Marzena Kipiel-Sztuka. Przegrała walkę z chorobą

Nie żyje Marzena Kipiel-Sztuka. Przegrała walkę z chorobą

Aktorka zasłynęła z roli Halinki Kiepskiej w serialu „Świat według Kiepskich”. Zmarła w wieku 58 lat

Gdzie na Lubelszczyźnie frekwencja jest największa, a w której gminie najmniejsza?
WYBORY 2024
galeria

Gdzie na Lubelszczyźnie frekwencja jest największa, a w której gminie najmniejsza?

Dzisiaj odbywają się wybory do Parlamentu Europejskiego. Frekwencja na Lubelszczyźnie należy do jednych z najniższych w kraju. Do południa głos oddało zaledwie 10,62 proc. uprawnionych. Mniej do urn poszło jedynie w Wielkopolsce (10,57 proc.). Głosowanie potrwa do 21:00.

Więcej połączeń POLREGIO na wakacje

Więcej połączeń POLREGIO na wakacje

Od dziś (9 czerwca) obowiązują zmiany w rozkładzie jazdy pociągów POLREGIO. Lider na rynku regionalnych przewozów pasażerskich zapewnia nowe sezonowe połączenia oraz więcej pociągów na wybranych trasach. Jakie zmiany kolejowa spółka zaplanowała w naszym regionie?

Mieli "Chęć na pięć!"  Najszybsi Łukasiewicz i Lotek
Zdjęcia
galeria

Mieli "Chęć na pięć!" Najszybsi Łukasiewicz i Lotek

Deszcz nie pokrzyżował planów uczestnikom niedzielnego biegu „Chęć na pięć” w Lublinie. Do mety dotarło 589 zawodników i zawodniczek. Najszybszy był Krzysztof Lotek, który 5-kilometrową trasę pokonał w 15 minut i 58 sekund. Wśród kobiet zwyciężyła Dominika Łukasiewicz - 17:29.

Veljko Nikitović oficjalnie pożegnał się z Górnikiem Łęczna. Teraz będzie pracować w Gdyni

Veljko Nikitović oficjalnie pożegnał się z Górnikiem Łęczna. Teraz będzie pracować w Gdyni

30 maja po przegranym meczu barażowym z Motorem Lublin dyrektor sportowy Górnika Łęczna Veljko Nikitović w bardzo emocjonalnym wpisie na facebooku poinformował o tym, że po 20-latach żegna się z zielono-czarnymi. W niedzielę klub z Łęcznej wydał oficjalny komunikat potwierdzający pożegnanie z Serbem

Ludzie z żelaza opanowali Okuninkę. Wojciech Kopyciński z rekordem trasy
Zdjęcia

Ludzie z żelaza opanowali Okuninkę. Wojciech Kopyciński z rekordem trasy

Wojciech Kopyciński z Grębocina i Agnieszka Kropiewnicka z Warszawy wygrali dziewiąty Żelazny Triathlon, rozgrywany w Okunince nad Jeziorem Białym. Morderczą trasę: 750 m w wodzie, 20 km na rowerze i 5 km biegiem ukończyło ponad 120 zawodników i zawodniczek.

Polski Cukier Start Lublin czeka spora przebudowa. Jednak w drużynie na pewno pozostanie Jakub Karolak

Polski Cukier Start Lublin czeka przebudowa przed kolejnym sezonem

Tyler Persons znalazł się na celowniku Polskiego Cukru Start Lublin. Taką informację podał branżowy portalu super-basket.pl. Amerykański rozgrywający z Orlen Basket Ligą jest związany od kilku lat

- Mam nadzieję, że znajdą się rozwiązania, które są dla nas korzystne – mówi Wojciech Grudziński.
AKTUALIZACJA

Czy droga niezgody rozdzieli ogrody działkowe? Miasto zmienia decyzję

Na nowych planach mogą stracić działkowcy, którzy ogrody mają tutaj od ponad 40 lat. Początkowo Ratusz problemu nie widział, teraz jednak chce wycofać się ze swoich założeń.

Burze, grad i ulewy. IMGW wydał alert pierwszego stopnia

Burze, grad i ulewy. IMGW wydał alert pierwszego stopnia

Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał ostrzeżenie pierwszego stopnia dla Lubelszczyzny. Prognozowane są burze, silne opady deszczu i grad, co z kolei może podnieść poziom wody rzek.

Umowy z przedstawicielami gmin i PGW Wody Polskie z ramienia Zarządu Województwa Lubelskiego parafował wicemarszałek Marek Wojciechowski.
Zdjęcia
galeria

Te inwestycje mają ochronić przed powodzią i suszą. W jakich gminach powstaną zbiorniki retencyjne?

9 gmin z regionu wybuduje lub przebuduje szesnaście zbiorników retencyjnych służących do gromadzenia wód opadowych i roztopowych. Pieniądze na ten cel otrzymały z samorządu województwa lubelskiego.

Kacper Łukasiak po spędzonym sezonie 23/24 wraca do Pogoni Szczecin

Pomocnik wraca z Górnika Łęczna do swojego macierzystego klubu

Piłkarze Górnika Łęczna po wymagającym sezonie przebywają na urlopach. Wiadomo już, że przynajmniej jeden z nich nie zagra w przyszłym sezonie w koszulce Górnika, a przyszłość kilku innych nadal nie jest w pełni przesądzona

I LIGA MĘŻCZYZN
30. KOLEJKA

Wyniki:

Bogdanka Arka Chełm - Visła Bydgoszcz 2:3
Visła Bydgoszcz - Bogdanka Arka Chełm 3:0

Tabela:

1. Będzin 30 80 86:28
2. Bogdanka Arka Chełm 30 69 79:36
3. Bielsko-Biała 30 62 76:46
4. Visła 30 62 72:40
5. Avia Świdnik 30 60 68:41
6. Mickiewicz 30 56 68:53
7. Astra 30 50 62:51
8. BAS 30 50 61:53
9. Lechia Tomaszów Maz. 30 50 65:57
10. KPS Siedlce 30 40 57:67
11. Olimpia Sulęcin 30 33 47:65
12. Jaworzno 30 30 43:70
13. AGH Kraków 30 28 41:72
14. Chrobry Głogów 30 23 38:74
15. Gwardia 30 20 32:78
16. Spała 30 7 22:86

ALARM24

Widzisz wypadek? Jesteś świadkiem niecodziennego zdarzenia?
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

Kliknij i dodaj swojego newsa!