W drugim występie w tym sezonie Avia Świdnik uległa na wyjeździe Błękitnym Ropczyce 1:3
– Wcale nie musieliśmy tego meczu przegrać – twierdzi opiekun „żółto-niebieskich”. – Stało by się tak, gdybyśmy starali się unikać własnych błędów.
Tych przyjezdni nie ustrzegli się w setach. W pierwszej, trzeciej i czwartej partii lublinianie kontrolowali wydarzenia. Avia prowadziła różnicą trzech, czterech punktów. W czwartej odsłonie wygrywała już 17:11 i była bliska zwycięstwa. – Niestety, przez własne błędy uciekła nam szansa wygrania seta i doprowadzenia do tie-breaka – ubolewa opiekun.
Błękitni Ropczyce – MKS Avia Świdnik 3:1 (25:21, 22:25, 25:20, 27:25)
Avia: Pigłowski, Kurek, Machowicz, Kasiura, Guz, Baranowski, Bonisławski (libero) oraz Czarnecki, Misztal, Żywno.
Akademicy musieli uznać wyższość Karpat. Dwa pierwsze sety lublinianie przegrali na własne życzenie. W kolejnym zespół Macieja Kołodziejczyka uległ na przewagi 24:26.
Krosno Glass Karpaty Krosno – LKPS Politechnika Lublin 3:0 (25:22, 26:24, 25:18)
LKPS Politechnika: Kwiecień, Rejowski, Polczyk